"krótka" przygoda z xxx - Forum Prawne

oszukany_klient

Witam Serdecznie!

Sprawa wygląda tak:
Zepsuł mi się wyświetlacz laptopa i zdecydowałem się naprawiać go w firmie xxxx. Więcej nie powtórzę tego błędu...

Akt 1 tragedii:
Stwierdzili, że należy wymienić cały układ grafiki. Zapłaciłem im za to coś około 700. Naprawiali długo, ale ostatecznie działało... przez tydzień...

Akt 2:
Gwarancja była aż na 1 miesiąc! Cudownie! Naprawili znowu. Działało 45 dni.
I przestało. Zupełnie tak jakby miało przestać tuż po gwarancji. (spoko.. to akurat może być tylko przypadek i pewnie tak jest).

Akt 3:
Teraz chcą naprawić to samo za tyle samo - wołają o następne 700. Zaproponowali mi nawet zniżkę 20% dla stałego klienta. Zaszczycony jestem.

Moje spostrzeżenia:

• ten układ grafiki, który mi wkręcili na 95% był używany - myślę nad tym, żeby zarządać pisemnej gwarancji na niego i jak mi jej nie dadzą to zarządać, żeby mi wkręcili jakiś fabrycznie nowy (nikomu nie pozwalałem wkręcać mi używanych części)
• konieczność naprawiania laptopa po raz trzeci świadczy o tym, że to nie zostało dobrze zrobione
• jest po terminie gwarancji na usługę wymiany, więc z tym nic nie zrobię.. chociaż..? bardzo krótka była ta gwarancja...
• mam wszystkie druczki jakie dostałem: potwierdzenia, że zostawiłem u nich laptopa i że odebrałem + gwarancję 30 dni na pierwszą naprawę
• laptop jest u nich teraz, ale myślę, że nie powinni robić problemów z wydaniem go w razie czego

I teraz mam pytanie... Jak to potraktować?
Chciałbym dostać z powrotem pieniądze, albo sprawny komputer. Obojętnie.
Nie oczekuję, że ktoś rozwiąże sprawę za mnie, ale liczę na to, że jeżeli ktoś już tyle przeczytał to przynajmniej mi naskrobie gdzie szukać na nich odpowiednich paragrafów.

Mam nadzieję, że da się coś zrobić, bo dla nawet dla samej firmy będzie lepiej, żeby to zostało naprawione, inaczej opiszę sprawę wszędzie gdzie się da... Jestem webmasterem. Zrobię stronę www z opisem tego jak mnie potraktowali i wypozycjonuję ich w googlach wyżej niż ich stronę firmową
Ale na razie chcę pokojowo.

Ag_Maz

Proponuję przestać pomawiać firmę. Nie można nazwać kogoś oszustem, dopóki nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu.

Użytkownik

Mnie osobiście wydaje się, że odpłatną naprawa w serwisie można traktować jak umowę o dzieło.
Rękojmia za wady w tym przypadku wynosi 1 rok.

oszukany_klient

Nie pomawiam firmy. Czuję się oszukany, ponieważ zapłaciłem, a potraktowano mnie jak jelenia. Mam prawo i obowiązek opisać mój problem, żeby uchronić innych potencjalnych klientów przed tą firmą.

Jesteś Moderatorem. Pilnujesz, żeby forum działało zgodnie z prawem. Rozumiem, że musiałeś to usunąć. Spoko.

tomakalam

1. Nie musieli wcale dawać gwarancji.
2. http://forumprawne.org/prawa-konsume...rzeczytaj.html
3. Zgadzam się z Sangi. Tym bardziej że jak piszesz wymienili Ci na część na nową.

Pozdrawiam,

Ag_Maz

Opisuj, ale rób to w granicach prawa. Bo możesz mieć kłopoty, jeśli firma Cię pozwie za naruszenie dóbr.

PS. Znaczki przy nickach oznaczają, jakiej płci jet rozmówca...

oszukany_klient

Czyli powinienem napisać do nich, że mój prawnik stwierdził, że naprawa była na zasadach umowy o dzieło i pogrozić krokami prawnymi? Tylko nie czy tak jak wyżej brzmi wystarczająco groźnie.. I nie wiem jakie to kroki. OK. Czytam ten poradnik konsumenta.

tomakalam

A tak Ci poradził Twój prawnik?
Postępuj zgodnie z prawdą.
Jeszcze raz:
http://forumprawne.org/prawa-konsume...rzeczytaj.html
I KC art. 556-576.
A jak Twój prawnik poradzi inaczej to już Twój wybór

Ag_Maz

Kolega chce chyba przekoloryzować i w tym przypadku Ty jesteś jego prawnikiem

oszukany_klient

No pewnie.

tomakalam

Ag_Maz dlatego też umieściłem taki a nie inny podpis

Dżinx

Z tymi układami graficznymi BGA zawsze jest niestety problem.
Tak naprawdę to nie sądzę, żeby wlutowali Ci jakiś inny (nowy/używany) układ, bo co do zasady taka naprawa opiera się na tzw. reballingu, czyli wymianie kulek/lutów, które mocują układ do płyty.
Natomiast podpowiem Ci, że dużo firm idzie na łatwiznę i zamiast ściągnąć układ, nakulkować i ponownie przylutować do płyty podgrzewają go tylko od zewnątrz bo czasami to pomaga na krótką metę.

Warto by chyba, żeby ktoś kto się na tym zna rzucił na to okiem, bo może się okazać, że np. fabryczny klej nie został nawet naruszony, co przesądzałoby jednoznacznie, że nie wymienili układu/nie wstawili nowych kulek, a tylko go podgrzali.

Podaj jaki to model laptopa, bo przyznam, że rzadkością jest, aby układ w laptopie był wymienny, zazwyczaj jest to integracja tak jak opisałem powyżej.

Ag_Maz

Dżinx to forum prawne, a nie informatyczne.

oszukany_klient

Też właśnie tak myślałem. Ale to by było bardzo bardzo niegodziwe z ich strony, bo proponowali mi raballing za 400 i wymianę za 700, a ja wybrałem wymianę.
Model: HP PAVILION DV9700

oszukany_klient

Napiszę:
"Ponownie proszę o skuteczne naprawienie mojego laptopa zgodnie z zawartą wcześniej umową serwisową. Po Państwa naprawie produkt pozostał wadliwy w zakresie, którego dotyczyła naprawa. Jeżeli to nie nastąpi w terminie, na podstawie rękojmi za wady (zgodnie z Art. 556. § 1., Art. 560. § 1. Kodeksu Cywilnego) będę wnosił o odstąpienie od umowy i zwrot otrzymanej przez Państwo zapłaty.".

I potem najwyżej zaproponuję Polubowny Sąd Konsumencki i w razie czego będę miał e-mail z ich odmową - dowód na to, że chciałem być ugodowy.

Wielkie dzięki za pomoc. Jeżeli macie jeszcze jakieś uwagi to zamieniam się w słuch.