Reklamacja/zwrot okularów - Forum Prawne

robert_771

Witam wszystkich

W piątek 28.09 odebrałem od optyka okulary, które wybrałem 8 dni wcześniej (20.09). Podczas odbierania ww. okularów bardzo się spieszyłem, ponieważ wyskoczyłem na chwilę z pracy. Dlatego też, szybko zapłaciłem resztę należnej kwoty (łącznie 560zł), przymierzyłem je, żeby Pani optyk mogła mi je dokładnie wyregulować i wyszedłem. W drodze do samochodu włożyłem je do pudełka, ponieważ są nieco mocniejsze i oczy muszą się do nich przyzwyczaić, więc wolałem wrócić do pracy w starych. Po powrocie do domu, od razu zauważyłem że nie takie oprawki zamówiłem. Pamiętam że je przymierzałem, ale wybrałem ostatecznie inne, dlatego, że te mi się najzwyczajniej nie podobały.

Od razu pojechałem do optyka, licząc, że będzie możliwość zwyczajnej zmiany oprawek i sprawa zostanie załatwiona. Jednak dowiedziałem się, że nie ma takiej możliwości, co więc opisanych przeze mnie oprawek (tych które wybrałem) nie ma Pani na stanie, baa nawet nie przypomina sobie, żeby ostatnio takie miała. Czyli wymyśliłem sobie całą sytuację.

Dowiedziałem się również, że nie ma możliwości zmiany oprawek, nawet jeśli chciałbym dopłacić za nową ramkę, gdyż zrobione dla mnie szkła są wykonane pod ten konkretny model.

Żeby tego było mało, Pani była chamska, no i co mnie rozbroiło, to jej słowa: "pewnie w rodzinie się Pana okulary nie podobały, a to już nie moja wina".

Oto mniej więcej cała historia.

Za okulary zapłaciłem 560zł. Oczywiście posiadam paragon za dokonany zakup (data na nim to 28.09).
Przypuszczam, że podczas wyboru ramki (20.09), Pani wprowadziła zły model do systemu (czyli wszystko widniej tak, jakbym faktycznie wybrał owy model) i stąd cały problem.

Podsumowując, na dzień dzisiejszy mam tylko moje słowo, przeciwko jej (dodatkowo potwierdzonym system, w którym widniej model ramki).

Teraz moje pytanie, czy mam szanse cokolwiek z tym problem zrobić (dodam, że okulary tylko 2 razy przymierzyłem, a nadal chodzę w starych), czy po prostu muszę się do nowej ramki przyzwyczaić i zapomnieć o owym zakładzie optycznym.

Dziękuje za wszystkie rady

Pozdrawiam,
Robert

cedwah

Rozsądnym zachowaniem było sprawdzenie okularów przed odbiorem - mimo pośpiechu zajęłoby to kilkanaście sekund.
Można spróbować pisemnej reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową (przepisy ustawy o sprzedaży konsumenckiej) ale uprzedzam, że sprzedawca może skutecznie powołać się na poniższy przepis:

Art. 7. u.sp.kons. Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego

Użytkownik

Wystarczy sprawdzić numer opraw z zamówienia, z tymi otrzymanymi.
Nie wiem co prawda o jakiego optyka się rozchodzi, ale dotychczas w każdego z którym ja miałem do czynienia na zamówieniu był podany numer katalogowy/nazwa oprawy i opis szkieł.

Jeżeli model z zamówienia/faktury będzie zgodny z otrzymanymi oprawami to pomyłce nie ma mowy, jeżeli będzie inny reklamacja musi zostać uznana.

Użytkownik

Dlaczego niby musi? Przeczytałeś wypowiedź cedwaha?

Użytkownik

Nosisz okulary ?

cedwah

@Sangi, słuszna uwaga.

Jeśli na zamówieniu będzie numer katalogowy oprawki, a otrzymana ma inny numer, to będzie podstawa do reklamacji. W innym przypadku sprzedawca powinien wyraźnie zaznaczyć, że wydaje inną oprawkę niż zamówiona (to zmiana zamówienia) i klient powinien to potwierdzić podpisem.

Użytkownik

Uważam, że oprawek się nie zamawia - oprawki i szkła się kupuje, a zamówieniu podlega ich montaż do zakupionej oprawki. Moim zdaniem art.7 ustawy ma tu jak najbardziej zastosowanie.

Użytkownik

Dokładnie to w optyku dokonuje się zamówienia np.:
"Kompletnej pary okularów korekcyjnych" - Vision Express
"Okularów korekcyjnych" - Tesco.
Na które to zamówienie przypadają oprawy oraz szkła.
Montaż jako taki nigdzie nie jest nawet uwzględniony.

Użytkownik

Dlaczego uważasz, że zapis:
nie ma tu zastosowania?

bobpl

szkła się zamawia, gdyż są wykonywane na specjalne zamówienie pod konkretny wymiar oprawki. W zwiazku z tym mozna je uznac za towar 'zamawiany' - nie ma szkieł uniwersalnych, sa one zawsze 'wycinane' pod dane, konkretne oprawki wybrane przez klienta.

Użytkownik

Moim zdaniem umowę z optykiem zawieram w momencie złożenia zamówienia.
Ponieważ wtedy podaję wszelkie cechy jakie ma posiadać produkt końcowy.
Jakiekolwiek odstępstwo od parametrów zlecenia, uważam jako niezgodność towaru z umową.

W odniesieniu do tego co napisał @bobpl to prócz wycięcia pod konkretną oprawę, szła są wycinane pod konkretne "oczy".

cedwah

Użyłem skrótu myślowego. Wizyta u optyka kończy się uzgodnieniem co do wyboru oprawek i szkieł - optyk to przecież zapisuje za pomocą symboli, nr katalogowych itp. Jeśli wydane później oprawki są inne, to mamy niezgodność z umową.
Art. 7. u.sp.kons. miałby zastosowanie, ale pod warunkiem, że sprzedawca wykaże, że konsument zgodził się na zmianę wybranych wcześniej oprawek na inne.

greg1003

wymiarów szkieł dostosowanych do ramki,a przede wszystkim do wady wzroku konkretnej osoby.

Użytkownik

A skąd ten warunek? Zacytuję jeszcze raz:
Oceniając rozsądnie - w momencie odbioru okularów konsument powinien wiedzieć (zauważyć), że odbiera towar niezgodny z umową.

cedwah

No dobrze, ale on przecież nie dokonywał wyboru tylko odbioru. Oceniając rozsądnie nie miał powodu przypuszczać, że odbiera inne oprawki niż zamówione.

@loco1, czy chcesz zastosować starą regułę "po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniamy?"