Samowolna naprawa sprzętu i gwarancja. - Forum Prawne

Janussz

Zgłosiłem sprzedawcy, że zakupiony u niego sprzęt uległ uszkodzeniu. Poinformowałem (pisemnie)sprzedawcę, że uszkodzony sprzęt próbowałem samowolnie naprawić. Pomimo tego sprzedawca sprzęt przyjął do naprawy bez żadnych warunków i zastrzeżeń-brak śladów mojej twórczości naprawczej. Minął miesiąc, a sprzedawca milczał. Zażądałem wobec tego wymiany sprzętu na nowy, gdyż minął dwutygodniowy okres rozpatrzenia reklamacji. Wtedy sprzedawca mi oświadczył, że nici z reklamacji, gdyż próbowałem sam dokonać naprawy w okresie gwarancyjnym. Przecież jak zaznaczyłem wyżej sprzedawca o tym fakcie był poinformowany.
Kto w tym przypadku ma rację?

cedwah

Na podstawie jakich przepisów złożyłeś reklamacje (gwarancja lub ustawa "konsumencka") i jakie w niej zawarłeś żądania?

Janussz

Gwarancja.
Żądanie wymiany sprzętu na nowy wolny od wad.

cedwah

To byłoby możliwe, gdyby wymiana była przewidziana w umowie gwarancyjnej (warunki gwarancji) i gdyby gwarant nie został poinformowany o Twojej próbie naprawy - to pozbawia Cie uprawnień z gwarancji - sprawdź warunki.

Janussz

Wymiana wg warunków gwarancji jest możliwa. Wszystko się zgadza, tylko jest jedno ale.
Sprzedawca sprzęt przyjął do naprawy(wymiany?) wiedząc o moich poczynaniach naprawczych. Sprzedawca wiedział o wszystkim, a jednak sprzęt przyjął i milczał miesiąc!

Janussz

Odnoszę wrażenie, że na tym forum odpowiadający po pierwsze: nie czytają uważnie postów, po drugie widząc licznik postów robione jest to na zasadzie-"powiedział co wiedział", po trzecie: większość pytań jest za trudna dla wielu(nie wszystkich) forumowych znawców prawa.

Użytkownik

Sam fakt przyjęcia sprzętu przez pracownika w celu przekazania go gwarantowi nie stanowi o uznaniu roszczenia. Mało tego - pracownik ma obowiązek przyjęcia sprzętu. A gwarant odrzucił Twoje roszczenia z tytułu udzielonej gwarancji.
Co jest dla Ciebie niejasne?

Janussz

Sprzedawca jest dystrybutorem-przedstawicielem producenta i gwarantem w moim przypadku.
Gwarancji udzielił mi nie producent, tylko dystrubutor-sprzedawca. Wyrób jest zagraniczny. Sprzedawca wiedział o moich próbach naprawy, jednak sprzęt do naprawy przyjął. Po miesiącu, po przekroczeniu terminu rozpatrzenia reklamacji oznajmił, że gwarancji nie uznaje.

Użytkownik

Ale coś nadal jest niejasne?

Janussz

Tak. Niejasne, bo wg Waszych odpowiedzi-naprawiałeś to utraciłeś prawa gwarancyjne.
Tutaj zgoda w 300%. Tylko jak jest z tym terminem. Termin odpowiedzi to 14 dni. W ciągu 14 dni powinienem dowiedzieć się o odmowie uznania gwarancji. Nieprawdaż? Minęło 14 dni(a dokładnie 31)-gwaracja z mocy prawa powinna być uznana, a tutaj zoonk! Czy tutaj w tym miejscu również sprzedawca ma rację? Naprawiałem, to nie ma obowiązku odpowiedzi? Miał obowiązek przyjąć sprzęt jak piszesz, to i obowiązek udzielenia odpowiedzi w terminie chyba również.
Jestem w błędzie?

greg1003

Tak,ale 14 dni jest dla reklamacji z ustawy.
Dla gwarancji obowiązują jej terminy oraz warunki, np. naprawa 21-30 dni roboczych, w przypadku uszkodzeń nie podlegających naprawie, jest to warunkowe z terminem np. do 3 miesięcy itp.
W standardzie jest też zapis :
Naprawa gwarancyjna nie obejmuje uszkodzeń powstałych w wyniku niewłaściwej eksploatacji, przechowywania, konserwacji oraz uszkodzeń mechanicznych powstałych z winy użytkownika.
Nabywca traci prawo do bezpłatnej naprawy w okresie trwania umowy serwisowej w przypadku samowolnych napraw i przeróbek sprzętu.

Użytkownik

Tak, jestes. Mylisz gwarancje z niezgodnoscia towaru z umowa.

Janussz

Sprawa dotyczy baterii łazienkowej. Naprawa polegała na wymianie uszczelki w głowicy ciepłej wody. Takiej okrągłej gumki za złotówkę. I o tym nieopatrznie napisałem sprzedawcy. Wymiana nic nie dała, bo wadliwy jest odlew. Jest "szczerba". Ot i całe moje przewinienie. W karcie gwarancyjnej dystrybutor zobowiązuje się do załatwienia sprawy gwarancyjnej w ciągu 14 dni. Teraz zastanawiam się, czy faktycznie wymiana uszczelki, to jest naprawa, naprawa serwisowa, czy jakby tego nie nazwać-ingerencja w sprzęt na gwarancji.

markman

Cały sęk w tym że poinformowałeś o tym, tym bardziej pisemnie. Mało ważne że to drobnostka.