Niepełna zawartość paczki pocztowej POLSKA-ANGLIA
Witam!
Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, ale jeśli nie to proszę o przeniesienie.
Generalnie mamy taki oto problem. Obecnie mieszkamy w Anglii w Liverpoolu, poprosiłam moją mamę aby załatwiła mi parę rzeczy w Polsce i różne przedmioty wysłała do mnie paczką pocztową. Tak też zrobiła i dnia 27.11.2012 wysłała w oddziale pocztowym paczkę. Paczka ważyła (zgodnie ze stemplem) 5,560 kg. W paczce były zwykłe rzeczy, trochę słodyczy, prostownica do włosów, witamina C, jakieś ubrania maszynka do strzyżenia włosów ... generalnie nic takiego co miałoby być niezgodne z prawem. Na paczce była również naklejona kartka (WER SZCZECIN) i przy tym również była napisana waga paczki jednak teraz 5,540 kg (więc mniej niż w miejscu nadania). Nie bardzo wiemy co oznacza taka naklejka "wer szczecin" pisana ręcznie. Paczka dotarła do Anglii 5.12.2012 a my dostaliśmy ją do domu 6.12.2012. I tutaj zaczyna się ciekawostka - w naszej paczce brakowało kilku rzeczy a dokładnie dwie pary wełnianych skarpetek, większa część słodyczy (co jest dla mnie w ogóle nie zrozumiałe) i lakier do paznokci!!
To miały być prezenty na święta od mojej mamy i tym sposobem mój chłopak nie został obdarowany prezentem a ja utraciłam parę rzeczy.
Moje pytanie brzmi CZY KTOKOLWIEK MIAŁ PRAWO ZABRAĆ TAKIE RZECZY (NIE WIERZE, ŻE JEST PRZEPIS REGULUJĄCY ILOŚĆ WYSYŁANYCH SŁODYCZY W PACZCE), GDZIE MOŻEMY SZUKAĆ WINNYCH (PO STRONIE POCZTY POLSKIEJ CZY ROYAL MAIL)? DODATKOWO DODAM, ŻE WIDAĆ BYŁO, ŻE PACZKA BYŁA OTWIERANA PONIEWAŻ NIE BYŁA ONA ZAKLEJONA TAK JAK ZAKLEILI JĄ MOI RODZICE. CZY W JAKIKOLWIEK SPOSÓB MOŻEMY UBIEGAĆ SIĘ O JAKIEŚ ODSZKODOWANIE, ZADOŚĆUCZYNIENIE?!?!
Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA KTOŚ PO PROSTU POŁASIŁ SIĘ NA DWIE PARY ZIMOWYCH SKARPET, TURKUSOWY LAKIER DO PAZNOKCI I TROCHĘ SŁODYCZY!
Bardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź i/lub poradę co możemy zrobić w tej sprawie.
|