Witam wszystkich

Dzis spotkalo mnie niemile zaskoczenie w drodze do szkoly...Zakupilem bilet ulgowy u kierowcy autobusu i zaraz go skasowalem.Na nastepnym przystanku wpadla ,,kontrola biletow,, i jeden z nich stwierdzil ,ze moj bilet jest niewazny, gdyz ukonczylem 21-szy rok zycia .Wystawil mi mandat na 101,10 plz . Dodam ,ze posiadalem wazna legitymacje szkolna , ktora mu okazalem.Jestem w klasie maturalnej dziennego Technikum Elktrycznego i sadzilem ze uczac sie w szkole publicznej nadal moge korzystac z 50 % ulgi.Co wiecej na stronie naszego MPK nie dowiedzialem sie jednoznacznie ,kto moze korzystac z tej ulgi :
II. Do korzystania z 50 % ulgi w opłatach za przejazdy uprawnione są osoby:
1. Dzieci od 4 lat.
2. Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, ponadgimnazjalnych i policealnych do ukończenia 21 roku życia - na podstawie ważnej legitymacji szkolnej.
3. Emeryci i renciści - na podstawie ważnej legitymacji emeryta lub rencisty wydanej przez uprawnione organy, łącznie z dokumentem stwierdzającym tożsamość.
4. Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi I stopnia - na podstawie ważnej legitymacji ZHDK wydanej przez uprawnione organy, łącznie z dowodem stwierdzającym tożsamość.
W pierwszej chwili zgodzilem sie z mandatem, ale po chwili zobaczylem promyk nadzieji

.Zastanawia mnie to ,, i ,, oraz dalsza czesc zdania .Bo teraz nie wiem ,czy uczniowie szkol ponadgimnazjalnych rowniez po ukonczeniu 21-szego roku zycia nie sa uprawnieni do 50 % uligi.Chodzi mi o jezyk prawniczy bo wiem ,ze rozni sie on nieco od naszej mowy ojczystej.
Z gory dziekuje za wszelkie uwagi i wypowiedzi.
Tak na marginesie dodam ,ze rodzice jeszcze o niczym nie wiedza i wolalbym ich w to nie mieszac ,gdyz i tak ledwo wiaza koniec z konc