Wysyłka za pobraniem - zwrot niewłaściwego towaru. - Forum Prawne

callmeadog

Dzień dobry wszystkim!
Piszę do Was, Drodzy Forumowicze, gdyż mam nietypowy problem.
W zeszłym tygodniu zakupiłem w firmie handlującej częściami samochodowymi przedni reflektor do mojego samochodu. Rozmawiałem telefonicznie z pracownikiem (może i także właścicielem firmy) odnośnie dostępności takiej lampy, jej stanu, ceny wysyłki itp. Zależało mi na czasie, więc umówiłem się na wysyłkę za pobraniem. Zgodnie z sugestią mojego rozmówcy wysłałem smsem nasze ustalenia oraz dane do wysyłki.
- lampa do tego i tego samochodu, PRAWA, sprawna ze wszystkimi zaczepami - cena 50 zł.
- wysyłka kurierska pobraniowa - 26 zł
- adres.

Po kilku dniach zjawił się kurier z paczką. Pobranie - 90 zł! Machnąłem na to ręką - zależało mi na lampie, więc nie chciałem robić problemów z powodu 14 zł. Po zapłaceniu przy kurierze otworzyłem paczkę. Okazało się, że przesłano mi LEWĄ lampę (z urwanym jednym zaczepem). Paczki nie mogłem zwrócić, kurier nie chciał pisać protokołu - przesyłka nie jest uszkodzona.

Po kontakcie ze sprzedawcą otrzymałem informację (+ mnóstwo wymówek, że chodziło o lewą lampę, że prawej nigdy nie miał, a cena wysyłki większa, bo to pobranie - bzdury), że jeśli odeślę lampę otrzymam jedynie 50 zł zwrotu, a koszty wysyłki pokrywam sam.

Błąd nastąpił w firmie podczas pakowania paczki - to firma powinna bez dodatkowych kosztów wymienić przedmiot na właściwy bądź zwrócić mi wszelkie koszty. Czy mam rację? Jak poradzić sobie z takim sprzedawcą?

Pozdrawiam.
Miłosz

FreeG

Co znaczy "nie chciał"

Reklamuj z tytułu ustawy, odeślij lampę i zażądaj wymiany na zgodną z umową. Wszystko na piśmie, za potwierdzeniem odbioru.

Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r.
o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego:

Przepis prawny:

Art. 8.
1.Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.

2.Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.

callmeadog

Bardzo dziękuję za odpowiedź!

- "Nie chciał"
Kurier wyjaśnił mi, że może spisać protokół jedynie w przypadku uszkodzenia przesyłki. Jej zawartość (czy zgodna z zamówieniem, czy nie) nie jest sprawą firmy przewozowej tylko nadawcy.
Wydało mi się to logiczne, niemniej skontaktuję się z firmą kurierską i dowiem się czy tak jest w istocie. Kuriera łatwo namierzyć (mam nawet do niego numer tel.) zatem mam także świadka w jego osobie.

cedwah

W przypadku uszkodzenia robi to obligatoryjnie ale ma obowiązek też spisać na żądanie adresata.

Art. 74. 3. p.p. Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki.

FreeG

Protokołu szkody nie spisuje się tylko w przypadku uszkodzenia z zewnątrz. Przesyłka może być przecież niekompletna, zawartość może być uszkodzona itd. Jest to podstawa do ewentualnej reklamacji. Pamiętaj.

callmeadog

Po rozmowie telefonicznej ze sprzedającym podczas której podparłem się Waszymi sugestiami, mój rozmówca zobowiązał się do zwrotu kosztów zakupu i wysyłki. Początkowo chciał mi wmówić, że należy mi się tylko zwrot pieniędzy za samą lampę, ale cytat z KC zakończył dyskusję. Zadałem mu także pytanie, czy wg niego to w ogóle jest w porządku. Czekam teraz, aż pieniądze pojawią się na koncie - mam nadzieję, że sprzedający dotrzyma danego słowa.
Jak tylko sprawa się rozwiąże zamknę ten wątek.

Swoją drogą, wielokrotnie przymykałem oko na takie rzeczy - to w końcu nieduże kwoty, ale mam już dość tego typu postępowania. Myślę, że wiecie co mam na myśli