Pomocy dostawca
Witam moja sprawa wygląda tak :
We wrześniu 2013 roku przyszła do mnie paczka z READER'S DIGEST " Teatrzyk z pacynkami ". Paczkę odebrałem lecz jaj nie otwierałem , razem z żona zadecydowaliśmy o jej odesłaniu na własny koszt i po trzech dniach ja zwróciliśmy. Następnie dnia 25.10.2013 (data nadania listu) przyszło upomnienie na kwotę 84,97 zł. Schowałem list nic sobie z tego nie robiąc, lecz dnia 22.11.2013 (data nadania listu) przyszło następne upomnienie już na kwotę 117,46 termin zapłaty " dzisiaj ". Zadzwoniłem wyjaśnić sprawę. Mila pani z obsługi poprosiła abym wysłał na ich adres dowód nadania przesyłki bo oni takowej nie dostali. Tak wiec 3 grudnia wysłałem do nich dowód nadania przesyłki wraz z listem który otrzymałem od nich. Zdziwił mnie ich następny krok - " Wszystkie upomnienia wysłane do tej pory na nazwisko XXX XXX zostały zignorowane. W związku z tym jestem zmuszona poinformować , ze jeżeli kwota 149.95 zł nie zostanie wpłacona natychmiast, sprawa zostanie skierowana do windykacji.W pana najlepiej pojętym interesie jest wiec wpłacenie zaległej należności jeszcze dzisiaj. " List z dnia 17.01.2014 (data nadania). I moje pytanie brzmi: czy mam tu jakieś podstawy aby założyć sprawę cywilna o nękanie czy coś w tym stylu? Czy porostu iść na policje , czy raczej " olać to ". Proszę o szybką odpowiedz.
|