udowodnienie braku winy przy odbiorze przesyłki
Cześć, wiem że temat wielokrotnie wałkowany, ale są pewnie nieścisłości.
Jeśli zewnętrznie paczka będzie ok i podpisze odbiór i uda mi się wyprosić kuriera żeby poasystował przy sprawdzeniu zawartości i będzie wyglądać, że nie ma ziemniaków tylko faktycznie zamówiony sprzęt czyli wszystko ok, po odjeździe kuriera okaże się że laptop jest zepsuty i coś nie działa.
Jak mam wtedy udowodnić, że nie jest to z mojej winy? Przewoźnik zostaje uwolniony od odpowiedzialności w chwili podpisania odbioru, a sprzedawca będzie upierał się, że wysłał produkt sprawny. Z tego co wiem, protokół szkody mimo zasady spisania do 7 dni, często jest nieuwzględniany, gdyż sprzedawcy chcą, aby taki protokół był sporządzony od razy przy kurierze (a ja nie mam możliwości od razu sprawdzić czy sprzęt działa). Niby można nakręcić film z otwierania paczki, problem w tym, że ta paczka będzie wcześniej otworzona przy kurierze i wstępnie zweryfikowana co do jej zawartości. Mógłby mi ktoś poradzić co mam robić? Niedługo zamawiam laptopa i naczytałem się wielu historii kiedy to klienci zostają poszkodowani, a przewoźnicy czy sprzedawcy umywają ręce.
|