Witam serdecznie.
Pojawiam się tutaj z takim oto problemem.
6 lutego zawiozłem swój samochód marki BMW do ASO BMW w Niemczech ( mieszkam przy granicy i mam tutaj najbliżej ).
Zleciłem wymianę świec żarowych ( sztuk 6, przywiozłem własne, zaakceptowali bez problemu )
Termin odbioru wyznaczono na ten sam dzień 4 godziny później.
Gdy się zjawiłem w celu odebrania samochodu, powiedziano mi ze jedna ze świec się ukręciła i muszą ją wywiercić i wyjąć, po czym dadzą mi znać jak będzie gotowe. I w ten sposób mija już drugi tydzień, dzwoniłem do nich co dzień, lub co dwa z pytaniem czy samochód jest gotowy, ciągle miałem informacje ze nie jest gotowy, że ciągle wiercą ukręconą świecę.
Dziś zadzwonił do mnie mechanik z tego serwisu i powiedział mi ze jednak nie dadzą rady wyjąc tak tej świecy i że będą musieli zdjąć głowice ( czyli rozebrać silnik co w serwisie będzie kosztowało około 1000 euro, przy czym wartość samochodu to okolice 15 tysięcy złotych )
Pytanie brzmi, czy skoro serwis podjął się wiercenia tej świecy którą wcześniej zerwał, to czy teraz musi sie podjąć rozebrania silnika na swój koszt ?
Nie pytano mnie o zgodę co do próby usunięcia tej zapieczonej świecy, a u nas w kraju widzę dużo firm zajmujących się tym problemem w 4 godziny.
Proszę o pomoc, bo jestem w kropce
Pozdrawiam