Zwrot produktu sprowadzonego na zamówienie - Forum Prawne

mona_01

Witam,

przeczytałam już wiele tematów, ale niestety są różne interpretacje, raz czytam iż można a raz nie, więc postanowiłam założyć konkretny temat.

Zamierzam sprzedawać w moim sklepie figurki kolekcjonerskie (sprzedaż prowadzona przez firmę na rzecz indywidualnych odbiorców).
Figurki widniałyby w sklepie jako towar na zamówienie, jedna figurka kosztuje od 200zł do kilku tys złotych i nie mogę sobie pozwolić na przetrzymywanie ich na magazynie, dodatkowo są dość rzadko zamawiane, zatem po zamówieniu i opłaceniu zamówienia będę je sprowadzać z hurtowni z którą mam umowę(termin realizacji około 2 tygodni).

Czyli reasumując sprowadzam towar, którego normalnie nie posiadam, zarazem przedmiot nie jest wykonywany na zamówienie.
Czy klient może odstąpić od umowy i odesłać taki przedmiot?

Przykład sklepu który stosuje taką zasadę:
https://yatta.pl/Preorder_Attack_on_...tue_,39000.htm
Tekst zamieszczany na tej stronie:
Produkt sprowadzany jest na specjalne zamówienie klienta - nie stanowi stałego asortymentu sklepu. Po złożeniu zamówienia - nie ma możliwości dokonania zwrotu i rezygnacji z zamówienia składanego drogą elektroniczną.

Czy taki tekst stanowi jakąkolwiek podstawę do tego aby klient nie mógł zwrócić towaru (oczywiście w świetle prawa).

Zauważyłam również, że sklep ten dołącza powyższy opis jedynie do produktów typu "preorder", do pozostałych figurek nie, czy ma to jakiekolwiek znaczenie?


Będę bardzo wdzięczna za wyjaśnienie odnośnie tej sytuacji.

mona_01

Przepraszam, ze pisze pod pod postem, ale to dość ważne, nikt nie ma pojęcia czy odstąpienie od umowy w przeciągu 14 dni jest zgodne prawem w takim przypadku?

nomnes

Teoretycznie:

Przepis prawny:

3. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:


4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,



W tym świetle, teoretycznie zapis: "Produkt sprowadzany jest na specjalne zamówienie klienta - nie stanowi stałego asortymentu sklepu." nie ma znaczenia. Oferowany jest konkretny towar, a nie towar o właściwościach określonych przez konsumenta.

Już prędzej rozwiązaniem byłoby zrobienie usługi pośredniczenia... Przypuszczam, że UOKiK mógłby mieć do tego zastrzeżenia.

Jednoznacznej odpowiedzi jedna udzielić nie mogę.

laura22

Przecież nie robisz takich figurek wg instrukcji klienta, dlaczego zwrot miałby nie przysługiwać?

Ishael

Wracam do tematu. Szukam informacji co z produktami na specjalne zamówienie, których nie wykonałem dla klienta. Na przykład jest to część do samochodu, której nie sprzedaję regularnie. Mam w ofercie bo zajmuję się sprzedażą części ale nie trzymam tego na stanie bo są to niezwykle rzadko potrzebne elementy.

Klient coś takiego u mnie zamówił a ja przed ściągnięciem tego poinformowałem go, że jest to rzadki towar, ściągam go specjalnie dla niego i nie będzie mu przysługiwało prawo zwrotu.

Teraz jednak doszedł do wniosku, że to nie jest to co on chciał i chce co oddać. Wszystko pięknie i ładnie ale ja z tym zostanę na zawsze. On ma prawo zwrócić mi ten towar?

Użytkownik

Tak - o ile to konsumencki zakup na odległość i spełnione są ustawowe warunki.

Ishael

Czyli jeśli ktoś zamówi u mnie część, której nie trzymam na stanie bo się nie sprzedaje i zostanie poinformowany, że ściągam to tylko dla Niego i nie będzie miał prawa zwrotu to i tak będzie mógł go zwrócić?
Ja już tego nie mogę zwrócić od mojego dostawcy bo nie kupiłem tego jako konsument.

Użytkownik

Tak - pod warunkami wcześniej wymienionymi.

obser

A dlaczego sprzedaż internetowa ma być uprzywilejowana.Ja prowadzę sklep,Klient nieraz zamawia jakiś towar,którego nie mam,a potem albo obejrzy go i stwierdzi,że jednak mu nie pasuje,albo się wcale nie pokaże.Co zaliczki mam brać,nie te czasy.Ryzyko handlowe jakieś istnieje.

wittka

Bo tak stanowią obowiązujące przepisy. Możesz ich oczywiście nie akceptować, i zrezygnować ze sprzedaży internetowej.

Ryzyko handlowe oczywiście istnieje, i jest po stronie sprzedającego.

Ishael

Ja poinformowałem klienta, że to tylko dla niego ściągnę i nie będzie miał prawa zwrotu. W związku z tym, że tylko pod niego sprowadzane, wziąłem przedpłatę. Z tego wynika, że będę musiał oddać kasę i bujać się z towarem, którego już pewnie nie sprzedam. Dobrze, że chociaż koszt transportu będzie po jego stronie.

obser

Dogadaj się z firmą z którą współpracujesz o zwroty.A jak nie to niestety ryzyko i sobie wszyscy handlujący internetowo z marżą 0,05%,bo koszty mają zerowe skalkulować ceny.A obowiązek zwrotu musi być,bo Klient na fotografii widzi nieraco innego,a co innego przychodzi.W sklepie może sobie obejrzeć,przymierzyć,zastanowić się.Może by nie było tak jak u nas,wielkie bezrobocie i co drugi sklep z wywieszką "DO WYNAJĘCIA".Fajnie tak by było bez odpowiedzialności handlować,zero magazyny,zero wynajmu i kosztów pracowniczych,Klient wpłaca zamawiam towar,płacę tylko zdrowotne (odliczane od podatku),a na dodatek jeszcze pracuję sobie etatowo,albo rencista.Tym zniszczymy handel.

marcind1

@Ishael

koszt transportu tez musisz zwrocic a jesli nie poinformowales go w odpowiedni sposob ze koszt odeslania towaru ponosi klient to za te odeslanie tez zaplacisz o il edobrze pamietam