Zwlekanie banku z zamknięciem kredytu
Witam serdecznie,
otóż mam problem z bankiem-dokładnie IDEA BANK, zgodnie z informacjami, których udzielił mi pracownik banku wpłaciłam kwotę która miała zamknąć kredyt, zresztą ten pracownik przekazał mi maila z centrali banku, który dokładnie to potwierdził. Jednak ponieważ wniosek złożyłam pod koniec miesiąca, dotarł do centrali w następnym miesiącu, czego skutkiem była zbyt mała kwota na koncie do zamknięcia kredytu. Więc znów otrzymałam maila z informacją, że wniosek do nich wpłynął ale z uwagi na nowy miesiąc bank potrącił składkę ubezpieczeniową. Więc wpłaciłam kwotę brakującą do zamknięcia kredytu. Minął miesiąc i otrzymuję sms, że mija termin kolejnej raty. Nikt-ani pracownik banku, ani infolinia, ani dział reklamacji nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego kredyt nadal nie jest zamknięty, dlaczego rosną nadal odsetki i raty nadal są naliczane. Gdy zgłosiłam reklamacje, że taka sytuacja istnieje, że nie zostałam poinformowana ani o zamknięciu kredytu ani o innych komplikacjach za co teraz mam płacić odsetkami otrzymałam dnia następnego maila, że wniosek o wcześniejszą spłatę uległ przeterminowaniu i muszę złożyć nowy. Tylko,że wniosek uległ przeterminowaniu ponad dwa tygodnie temu, gdybym nie zadzwoniła do banku pewnie nadal pieniądze "wisiałyby" gdzieś-bo na moim koncie mam 0zł środków, czyli bank sobie zwyczajnie je przywłaszczył nie zamykając tegoż kredytu. Pytanie- co powinnam zrobić? Jak się wybronić przed kolejną ratą? Przed owymi odsetkami, które być może narosły przez czyjeś zaniedbanie? Kompletnie nie mam pojęcia! Na moje szczęście posiadam wszystkie maile w których pisze jaka to była kwota, że wniosek do nich dotarł, potwierdzenia wpłat 27500 oraz 250zł-bo jaj już wspomniałam na koncie ich nie ma!!!! Błagam o poradę, jakiekolwiek naprowadzenie co powinnam w tej sytuacji zrobić, dodam jeszcze iż wg umowy oraz informacji przekazanej przez kilku pracowników banku warunki przeze mnie zostały spełnione
|