zakup przez Internet (osoba fizyczna)
Witajcie!
Sprawa wygląda tak:
09 maja br złożyłem zamówienie przez Internet w znanej polskiej ścieciówce handlującej sprzętem rtv/agd. Był to zakup tabletu. Wybrałem dostępną opcję odbioru w najbliższym salonie należącym do tej sieci. Po odbiorze urządzenia byłem świadom tego, że mam 10 dni na ewentualny zwrot, bo umowa została zawarta przez Internet a ja jestem osobą fizyczną i nie kupiłem tableta, aby czerpać zeń korzyści finansowe.
W domu zauważyłem wadę fabryczną i zaraz na drugi dzień poszedłem z nabytkiem do tego samego salonu. Obsługa bez większych problemów wymieniła mi egzemplarz, bo akurat mieli ich więcej na stanie. Jednak tamten zakup anulowali a ja dostałem nowy paragon z datą 10 maja br. Musiałem po prostu przejść przez kasę fiskalną, ale już oczywiście nie płacąc. Na paragonie jest napisane "gotówka", natomiast skorzystałem dzień wcześniej z możliwości zapłaty kartą kredytową. Wygląda to teraz tak, jak zawarcie umowy sprzedaży w salonie. Czy po takiej "akcji" utraciłem automatycznie prawo do 10-dniowego zwrotu, które przewiduje ustawa?
Uświadomiłem sobie to dopiero w domu. Przy kasie musiałem podpisać świstek, który mówił, że niby otrzymałem zwrot gotówki. Zabrano mi też tamten paragon i zlecenie sprzedaży. Mam jednak ich skan, który zapobiegliwie zrobiłem wcześniej w domu. Mam też potwierdzenie z terminala o dokonaniu płatności kartą i datę tej transakcji, czyli 09.05.br. Nowy paragon, dla przypomnienia, ma datę 10.05.br.
|