Jakiś czas temu zgodziłem się na przedłużenie umowy z Orange, przechodząc na nową taryfę z większą opłatą miesięczną i nowym telefonem. Nie mam w pamięci każdego modelu telefonu ale gdy otworzyłem paczkę przesłaną przez kuriera okazało się, że dostałem bubel - gorszy telefon od obecnie posiadanego. W związku z tym chciałbym rozwiązać umowę i wiem, że mam na to 10 dni. Cały czas głowię się czy te 10 dni liczone jest od doręczenia mi przez kuriera paczki, czy od tej telefonicznej rozmowy. Na umowie którą dostarczył mi kurier jest tylko podana jedna data:
"sporządzona w dniu: 2014-05-16"
Czytałem poradnik który znajduje się na tym forum i wynika z niego, że nadal mam czas na rozwiązanie umowy. Jednak przykładowo z tego
Zawieranie umów za pośrednictwem kuriera - Porady - Kuriero.pl
wynika odwrotnie:
"Jeśli konsument wyraził zgodę na rozpoczęcie świadczenia usług telekomunikacyjnych przed upływem terminu na odstąpienie od umowy, to traci on prawo do tego odstąpienia z dniem rozpoczęcia świadczenia usług. To zastrzeżenie dotyczy jednak tylko umów zawieranych na odległość."
Nowy plan taryfowy zaczął obowiązywać o północy tego dnia którego otrzymałem paczkę. Paczka dotarła do mnie 21 maja, więc 10 dni od tego czasu jeszcze nie upłynęło. Mam więc możliwość odstąpienia od umowy bez ponoszenia kosztów czy już nie?