Witam!
Ciekawi mnie prawo, ale szczerze, to dopiero zaczynam przygodę z nim i jestem Laikiem w tym temacie. Niemniej jednak dotknęła mnie ( ale poszkodowanych jest więcej) niemiła sytuacja z allegro.
Początkiem sierpnia zamówiłam telefon przez allegro za 459 zł. Cena ? Super, jak na Sony Xperię T. Oczywiście Sprzedawca informował o tym, że czas dostawy jest długi ( 39 dni roboczych, ale większość paczek przychodzi wcześniej), ponieważ Towar sprowadzany jest z zagranicy oraz że może wystąpić Odprawa Celna i że jej koszty pokrywa Kupujący. Oczywiście pojawiały się gdzie niegdzie negatywne komentarze, ale występowały one sporadycznie i zawsze były na nie odpowiedzi od Sprzedającego i jakaś forma rekompensaty dla Kupującego.
Ze Sprzedającym jest bardzo trudno się skontaktować. Raz ( około 2 tygodnie temu) udało mi się cudem dodzwonić i Pan poinformował mnie, że ma problem z Dystrybutorem i że Paczka Zbiorcza z USA będzie w Polsce za 2 tygodnie i wtedy telefony będą rozsyłane.
Uwierzyłam, ale codziennie odwiedzam profil Sprzedającego i od kilku dni pojawia się coraz więcej negatywnych Komentarzy od Ludzi, którzy czekają na przesyłkę od Lipca... Wspominają, że dotarły do nich maile od Sprzedającego, że Dystrybutor z USA okazał się oszustem, zgarnął kasę i teraz ani my nie dostaniemy telefonu, ani zwrotu pieniędzy, bo Sprzedający był tylko Pośrednikiem i praktycznie "umywa ręce". Ludzie pozgłaszali sprawy na Policję, do Allegro, pomału organizują Pozew Zbiorowy. Nie wiem za bardzo co mam robić, w moim przypadku te 39 dni roboczych minie dopiero 8 października, bardzo się martwię. Jestem studentką, mam naprawdę kiepską sytuację finansową, w wakacje ciężko pracowałam, żeby sobie dorobić i w końcu kupić jakiś "lepszy" telefon
.
Bardzo proszę o jakąś radę.
Pozdrawiam!