Witam sprzedałem auto 2 miesiące temu, auto było sprawne w momencie sprzedaży( wiele nowych częsci i rachunki na nie). Po 3 tygodniach dostałem telefon od kupiujacego ze samochód mu sie zepsół. Pasek rozrządu coś się z nim stało, pasek był po wymianie dałem kupujacemu rachunek ale nie posiadałem żadnego rachunku za montaż, dlatego mam problem bo wtedy odesłał bym nowego właściciela do mechanika. Teraz kupujący żąda zwrotu częsci poniesionych kosztów. Trochę go rozumiem ale z drugiej strony sprzedałem sprawny samochód, nie mam pojęcia jak był użytkowany przez właściciela i nikt nie da gwarancji na rynku aut używanych (14 lat auto) Na umowie kupujący zapoznał się ze stanem technicznym a o wadach ukrytych nie ma mowy. Nic nie ukrywałem. To że się zepsół nawet mnie zaskoczyło. Proszę o podpowiedź nie wiem co o tym myśleć.