"Depozyt" dowodu osobistego na lodowisku
Witam.
Na wstępie zaznaczę, że nie jestem pewien czy to miało być w tym dziale, ale niech będzie.
Chodzi o to, że na lodowisku w moim mieście wprowadzili dziwne zasady funkcjonowania. Za korzystanie obowiązują kilkuset złotowe kaucje (w zależności od ilości osób), a alternatywą jest pozostawienie dowodu osobistego.I tu pojawił się problem, bo sam nie jestem pewien, czy taka praktyka jest właściwa, ale słyszałem już wiele głosów oburzenia i komentarzy mówiących o naruszaniu ochrony danych osobowych czy też praw konsumentów. I jak to z tym faktycznie jest?
W sprawie zabrał głos członek zarządu powiatu, mówiąc oczywiście, że oddanie dowodu jest w sumie dobrowolne. Tylko nie każdego stać na zostawienie tych kilkuset złotych. To znaczy w sumie nic straconego, bo tak naprawdę lodowisko sobie strzela samo we własne kolano. Jedynym skutkiem interwencji zarządu było obniżenie kaucji za sam aparat naliczający czas na lodowisku do kilkudziesięciu złotych, ale za wypożyczenie łyżew dalej trzeba oddać do przechowania albo wspomniane kilkaset zł, albo dowód.
Prosiłbym o sprecyzowanie jak to z tym jest, bo w sumie nie znalazłem podobnego tematu na stronie. A pierwszy raz spotykam sie z taką praktyką. Z góry dziękuję.
|