Nieuznana reklamacja - zakup na allegro Firma-Firma
Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą. Na allegro zakupiłem komplet proszków do drukarki ( toner ) z racji że dużo drukuję kupuję toner żeby ograniczyć koszty. Drukarkę mam nową ( zaznaczam to żeby rozwiać wątpliwości czy sprawna ), po wyczerpaniu oryginalnego tonera dosypałem zgodnie z instrukcję zakupiony proszek i stwierdziłem ze wydruki są fatalnej jakości. Zakupiłem kolejny proszek u kogoś innego wymieniem i wydruki są idealne. Ten wadliwy zareklamowałem u sprzedawcy i odesłałem z reklamacją, wysłałem kilka kartek pokazujących problem. Sprzedawca po otrzymaniu proszku nie uznał mi reklamacji. Stwierdził że dał do badania laboratoryjnego proszek niezależnej firmie ( niezależna firma – jednoosobowa, mieści się pod tym samym adresem co firma sprzedawcy proszku – domek jednorodzinny na wsi ) Przesłał mi skan ekspertyzy że nie stwierdzono wad proszku i reklamacji nie uwzględnia. Niezależna firma ( dane są na pieczątce z ekspertyzy, a w dzisiejszych czasach szperając w necie można wiele wyczytać ) stwierdziłem że działa od 3 miesięcy, zajmuje się naprawą komputerów, nie ma żadnego laboratorium i jej zakres prowadzenia w ogóle nie obejmuje sporządzania żadnych ekspertyz. Teraz dobre … Ekspertyza została sporządzona z datą 14.05 godzina 11:45 … Reklamowany towar odsyłałem Pocztą Polską dzień wcześniej, po numerze nadania na stronie emonitoring.poczta-polska, stwierdziłem że przesyłka o godzinie 09:55 dotarła dopiero do urzędu Pocztowego, o 10:00 została przekazana do doręczenia, a doręczanie jest odnotowane o godzinie 17:30 tego dnia czyli sprzedawca otrzymał reklamowany produkt dopiero 6 godzien po wydanej ekspertyzie ( według monitoringu )
Wiem że to wszystko pic na wodę, jestem po prostu zbywany wszelkimi sposobami żeby tylko nie uznać mojej reklamacji. Jako podmiot gospodarczy nie obejmuje mnie prawo konsumenta. Jak mogę dowieść moich racji ? Nie mam proszku, zostały mi tylko kartki z fatalnymi wydrukami z ostatnich dni. Na podstawie czego mogę się domagać uznania reklamacji ? Co z tą „niezależna” firmą mieszczącą się pod tym samym adresem, co sprzedawca, niemającą żadnych uprawnień do wydawania takich ekspertyz ? Co z wydaną ekspertyzą kilka godzin przed dostarczeniem przesyłki z reklamowanym towarem ? Jeśli nawet ktoś jakąś ekspertyzę robił to zapewne nie z proszkiem który odsyłałem bo według informacji z poczty przesyłka jeszcze nie dotarła. Jestem na milion pewien, że przedstawiono mi fałszywe ekspertyzy, przez niekompetentne osoby … tylko co dalej ?
UOKiK mi nie pomoże … z kim to załatwić i co jestem w stanie załatwić … czy po prostu dziki zachód i trzeba z tym żyć ?
|