Nietypowa sprawa - Problem z warsztatem
Witam
mam taka sprawe:
17 kwietnia lekko rozbilem samochod, (zderzak, lekko przygieta maska i chlodnica no poduszki wystrzelily) oddalem do naprawy bezgotówkowej do warsztatu, naprawa miala trwac max 2 tygodnie.
Jednak do tej pory nie mam z powrotem auta, jak dzwonie to wlasciel ciagle znajduje jakies wykrety i sie tlumaczy ze jeszcze to, i jeszcze tamto nie zrobione, ze problemy z czesciami....itp itd
co ja moge zrobic w takiej sytuacji, czy jakies prawo to reguluje, przeciez tak moge czekac na smochod w nieskonczonosc.
z gory dziekuje za pomoc
pozdrawiam
|