Cytat:
Napisał/a dexxxterek Ja po zakupie wpompowalem w auto 6 tys żeby wymienić wszystko co może mieć wpływ na działanie samochodu, żeby potem móc jeździć bez stresu i cieszyć się z jazdy. I nie lecialem z każdą blachostka do sprzedającego. |
Dokładnie. Zrobiłem tak samo jak kolega wyżej.
Chyba nie myślicie, że sprzedający powymienia części, zrobi przegląd serwisowy i sprzeda samochód. Rzadko kiedy ludzie tak robią bo Polacy chcą kupić auto jak najtaniej. Jakbyście szukali bardzo drogo to czasami można dorwać zadbany, doinwestowany egzemplarz.
W KAŻDY ŚWIEŻO SPROWADZONY POJAZD TRZEBA WŁADOWAĆ KILKA TYSIĘCY ZŁOTYCH. Poza tym w każdy nawet krajowy trzeba władować kasę, tylko już nie tak dużo jak w świeżo sprowadzony wystarczą oleje,filtry,klocki itp
Kupując używany samochód trzeba się z tym liczyć. Najbardziej śmieszą mnie ludzie kupując auto za cenę kół (1000zł-5000zł) mający pretensję do sprzedającego że z autem jest coś nie tak. hehe