brak odbioru paczki a koszta
witam mam taki problem sprzedałam na allegro jednej klientce 75 produktów na kwotę 3 tyś złotych w grudniu ubr
Po kilku dniach oczekiwania na zapłatę pani oznajmiła mi ze nie ma całej kwoty tylko ma 1 tys który przelała na konto a resztę zapłaci do 20 stycznia
początkowo nie chciałam się zgodzić jednak ze posiadałam już częściową wpłatę zgodziłam się poczekać.
W styczniu na kilka dni przed terminem płatności pani zaczęła mnie błagać o przedłużenie terminu do końca lutego ,wtedy już nie zamierzałam się godzić na kolejne terminy i kategorycznie odmówiłam.
Wówczas pani zażądała ode mnie wysyłki towaru na kwotę 1 tysiąca złotych
Odmówiłam ,gdyż uważam ze poniosłam starty przetrzymując 1,5 mca dla niej towar.
Pani błagała mnie o 2 tyg czasu lamentowała ze umarł jej narzeczony i ze złamała nogę.
Wykazałam się wiec empatią i zgodziłam się na zaczekanie 2 tygodni .2 Tygodnie minęły a pani piszę mi ze chce przesyłkę za pobraniem odliczając od pobrania kwotę jaką mi wpłaciła.
Dała mi oświadczenie ,że towar odbierze potwierdziła koszty wysyłki itd Przesyłkę wiec nadałam dziś była próba doręczenia i pani dzwoni do mnie ze paczki nie odbierze bo nie ma kasy bo kredytu nie dostała ręce mi opadł
oczekuje ode mnie teraz zwrotu tego tysiąca złotych pozwoliła mi odliczyć 100 zł kosztów strat jakie poniosłam gdzie sama prowizja na alelgro wyniosła mnie 260 zł (jaka łaska )
problem juz znacie
teraz pytanie chciałam zrobic jej pozew o zapłatę uwzględniając koszty magazynowania.W jaki sposób je prawidłowo obliczyć ?
i czy jestem zobowiązana do zwrotu tej wpłaty 1 tysiąca złotych.
Prosze o pomoc
|