Niekompetentna pracownica banku / strata MDM i zadatku
Witam.
Chciałabym prosić o poradę, ponieważ nie wiem co zrobić.
Po krótce przybliżę mój problem.
W styczniu (28.01.2016r.) znaleźliśmy z mężem mieszkanie które postanowiliśmy kupić w ramach MDM.
Dnia 10 lutego dostarczyłam do banku(pracownicy) komplet dokumentów które były niezbędne do wzięcia kredytu.
Dnia 12 lutego podpisaliśmy dokumenty o przyznanie MDM.
Dnia 18 lutego rzeczoznawca był wycenić mieszkanie-opinia pozytywna.
Dnia 19 lutego dzwoniłam do Pani która zajmuje się naszym kredytem i powiedziała że trzeba teraz czekać 2 tyg.
Dnia 26 lutego[/B][/B] zadzwoniłam zapytać jak wyszła ocena rzeczoznawcy ,Pani z banku mnie poinformowała, że bardzo dobrze lepiej nawet niż kwota zakupu. Oraz, że na MDM trzeba czekać 2 tyg jeszcze.
Dnia 11.03 dzwoniłam zaniepokojona że nasza doradczyni się nie odzywa, a w radiu mówią juz o kńczącym się MDMie. Pani z Banku powiedziała że nie ma się co martwić że czekamy na dokumenty z Poznania. Trochę nas to uspokoiło.
Czekaliśmy aż do dziś 22 marca. Mąż dzwonił do nszej doradczyni i powiedziała że oddzwon i(czego nie zrobiła go, aż w końcu udało mi się z nią skontaktować przez inny numer(od męża nie odbierała. Pani poinformowała mnie , bez słowa przepraszam, że nie miała czasu wysłać naszego wniosku , że nasz MDM przepadł!!!
Jestem zdruzgotana ignorancją, tej Pani-pracownicy banku. Pytałam dlaczego w takim razie nas nie odesłała do innego doradcy, nic mi na to nie odpowiedziała.
Proszę o pomoc ponieważ nie wiem co mogę zrobić z:
- niekompetentną pracownicą banku która poprzez zaniedbanie/ lenistwo nie wysłała naszego wniosku
- pieniędzmi które stracimy ponieważ wpłaciliśmy zadatek
-strata wymarzonego mieszkania(szukaliśmy odpowiedniego około roku)
- myślą że te działanie było celowe
- kłamstwem pracownicy , że czekamy na dokumenty z Poznania
|