Wysłałam rezygnację umowy do ery a umowę mi przedłużyli.
Moja umowa telefonu komórkowego z era konczyła się 10.09 2009r.16.06.2009r poszłam do punktu ery i podpisałam druk rezygnacji umowy ,który opieczętowany i podpisany został wysłany faksem.w międzyczasie wysłałm maila do nich ,że chciałabym przenieśc mój numer do innej sieci.Ale potem kupiłam telefon na kartę i nie załatwiłam odpowiednich formalności w związku z przeniesieniem nr do innej sieci.Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam rachunek który przyszedł ok.25 sierpnia .Abonament był do zapłacenia na wrzesień.Sprawdziłam kartę ,okazało się ,że jej nie wyłączyli.W rozmowie telefonicznej z biurem obsługi dowiedziałam sie ,że oni nie mają żadnej rezygnacji i że ja przecież chciałam przenieśc numer.Tłumaczyłam ,że ja nie przenosiłam numeru ,przeciez wtedy oni by musieli dostac informację z innej sieci i to przed zakonczeniem umowy.pani w salonie ery wysłała im jeszcze raz tą rezygnację i napisała maila .żeby sprostowali ten zaistniały błąd.Ja pisałam maile .odpowiedzi nie ma.Dziś poszłam do tego salonu i Pani owa zadzwoniła w tej mojej sprawie do biura i powiedziano jej ,że koniec mojej umowy będzie w pażdzierniku.
Bardzo błagam o pomoc .Jak to możliwe ,żeby tak ludzi oszukiwali,ja mam ich druk REZYGNACJI Z UMOWY a oni mnie lekceważa i nawet nie raczą wysłac maila czy zadzwonic.
|