Witam. Jestem nowy na tym forum, więc jeżeli był taki temat to z góry przepraszam.
Ponad rok temu oddałem samochód Audi S6 C5 z V8 do "zaufanej" firmy o dołożenie drugiego przewodu miedzianego z zbiornika LPG do parownika. Na następny dzień dostałem telefon, że podczas montażu uszkodzony został zbiornik benzynowy, a stało się tak, że po konsultacji pracownika z szefem czy może przykręcić w pewnym miejscu "zabezpieczenia" aby przewód nie ruszał się, a nad danym elementem był właśnie zbiornik benzynowy. Lecz nie zostało tylko to uszkodzone ale też i zbiorniczek wyrównawczy wspomagania i mam kilka pytań. (Stało się to w pomiędzy styczniem a lutym 2016 roku.)
- Czy mogę jeszcze walczyć o odszkodowanie "dogadać się"?
- Jaki jest czas na to aby rozszyć odszkodowanie, ponieważ sprawa jest od ponad roku nie rozwiązana..