zaliczka zwrot
Witam. W listopadzie moja dziewczyna w korespondencji telefonicznej i meilowej zrobiła rezerwację noclegu i balu sylwestrowego, dokonaliśmy wpłaty 50% zaliczki zgodnie z uzgodnieniami. Tydzień później moja dziewczyna złamała nogę i poinformowaliśmy meilowo 23.11.2018 r. oraz telefonicznie o rezygnacji z przyczyn losowych przedstawiajac powody w tym kartę z pogotowia i poprosiliśmy o zwrot zaliczki. Otrzymaliśmy tylko połowę zaliczki, gdyż hotel stwierdził że poniósł koszty dodatkowego ogłoszenia, wystawienia paragonu, podatku. Zgodnie z przepisami odstąpiliśmy od umowy w zachowanym terminie 14 dni. Chcielibyśmy odzyskać kolejną połowę zaliczki. Moja dziewczyna napisała kolejnego meila z informacją że przecież była to zaliczka i rezygnacja miała miejsce z przeciagu tygodnia od wpłaty, nadmieniliśmy że nie pojawiło się żadne nowe ogloszenie, że napewno znajdą na nasze miejsce inne osoby, nie otrzymaliśmy też wtedy po wpłacie żadnego paragonu potwierdzającego wpłatę. Otrzymaliśmy ponownie meila od Hotelu gdzie piszą że to był zadatek nie zaliczka, a ewidentnie w koresponedencji jest mowa o zaliczce. Ponadto napisali że zawsze wystawiają paragon po wpłacie (natomiast paragon dołączyli do tego meila), że to była formuła bezzwrotna noclegu i balu sylwestrowego z wpłata zadatku nie wymaga regulaminu. Powołują się na regulamin którego nie ma na stronie internetowej. Ponadto w korespondencji meilowej nic nie było mowy ze to formuła bezzwrotna noclegu i balu sylwestrowego.
Co zrobić w powyzszej sytuacji, czym postraszyć żeby odzyskać drugą połowę zaliczki, pobranej uważamy niezgodnie z prawem.
|