Odmowa obsługi klienta od strony sprzedawcy
Witam. Pracuje w małym, osiedlowym sklepie spożywczo-monopolowym. Od jakiegoś czasu zmagamy się z dość problematycznym klientem. Za każdym razem stara się nas oszukać, wstrzymuje kolejkę z premedytacją, często gdy odmówi mu się sprzedaży piwa bez kaucji za butelkę kwituje zdaniami typu "uważaj żebyś pracy nie stracił, bo to nie kierownictwa powinieneś się bać". Dodatkowo, z tego co wiem od kolegów z pracy, rok temu musiała interweniować wobec Pana ochrona. Ostatnio doszło między nim a koleżanką do głośnej kłótni, przez co otrzymał zakaz wstępu do sklepu. Z tego co czytałem taki zakaz może nie wyjść nam, jako pracownikom na dobre ze względu na prawo mówiące o obowiązku sprzedaży wystawionego towaru. Czy możemy w jakiś legalny sposób nie obsługiwać tego Pana? Czy jesteśmy do tego zmuszeni przez prawo i w najgorszym wypadku musimy wzywać ochronę? Serdecznie pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi.
|