Brak odpowiedzi banku na reklamację
Witam. Dnia 12 września (czwartek) złożyłem do banku reklamację z żądaniem zwrotu prowizji za wcześniej spłacony kredyt poprzez formularz internetowy. 14 września (sobota) otrzymałem odpowiedź z banku, że odniosą się do reklamacji najwyżej do 14 dni. Ustawowo powinni odpowiedzieć do 14 października (gdyż Reklamacje otrzymali 12 września a licząc od dnia następnego, 30 dni na odpowiedź mija dnia 13 października, ale że ten jest dniem wolnym od pracy, to termin upływa 14 października) lecz do tej pory nic nie otrzymałem. Pytanie jest takie:
Jeżeli bank nie odpowie do końca dzisiejszego dnia, to bedzie znaczyło, że uzna reklamację i otrzymam zwrot prowizji? Czy może sprawa wygląda inaczej i bank wcale nie musi odpowiadać, a co więcej, żadnego zwrotu nie otrzymam?
|