Pomocy!
Witam serdecznie. Mam ogromny problem, mam nadzieje, że znajdę tu odpowiedź. Sprawa wygląda następująco.. Mój narzeczony i ja pobieramy się za 5 miesięcy. Ona ma starszą siostrę i brata bliźniaka. Siostra wyprowadziła się do swojego nowego mieszkania w październiku. A brat nadal mieszka w domu. Mieszkała z nimi w domu również babcia, ale miesiąc temu zmarła. I rodzice spytali sie nas czy wprowadzimy się tam po ślubie, ponieważ oni idą na dół(tam gdzie babcia mieszkała), a cała góra będzie nasza. Z tym, że nie powiedzieli, że dopóki brat jest kawalerem to nie mogą go wyrzucić z domu, on zaś ma zamiar ożenić się w sierpniu.. I powiedział, że nie wyprowadzi się dopóki nie ożeni się. Rodzice maja dzieci i chcą każdemu coś przepisać. Mają dom z gospodarstwem i pole. Jedno dziecko bierze do z opieka na rodzicami, a pozostała dwójka będzie mieć pole podzielone do budowy. Brat powiedział, że będzie się budować. My podjeliśmy tą decyzje, że bierzemy dom z opieką, bo pozostali nie chcą mieszkać z rodzicami. I tu zaczyna się problem, bo brat stwierdził, że sie nie wymelduje i że mamy zapomnieć na kilka lat, aż on sie nie wybuduję o jednym pokoju, bo on ma zamiar zrobić coś takiego, że sie ożeni, wyprowadzi sie do żony, a jak zacznie się budowa to wraz z żoną wprowadzą się do nas na czas budowy. Bo on tam będzie nadal zameldowany to nie możemy mu odmówić, pomimo tego, że przed naszym ślubem będzie dom przepisany na mojego narzeczonego. Siostra zaś stwierdziła, że wiecznie w mieszkaniu sama mieszkać nie będzie, więc zaniedługo znów chce sie wprowadzić do domu, więc musimy jej stary pokój odstąpić, bo w końcu tam jest zameldowana na stałe, a po za tym co ona ma zrobić wtedy, iść pod most ? Tak to określiła. :/.. Żaden z nich nie ma zamiaru brać opieki nad rodzicami, dostaną po części pola (tak już jest wstępnie ustalone, tylko jeszcze pole czeka na przekfalifikowanie na to, żeby można sie budować). Co ja mam w tej sytuacji zrobić? Czy ja moge ich bez ich wiedzy czy zgody wymeldować z domu, tzn. mój narzeczony ? Skoro my podjeliśmy się tego, że bierzemy ten dom, a nie kawałek pola ! Ja już nie wiem co mam robić. Obydwoje nie chcą na swojej głowie rodziców, ale chcą nam się wprowadzić do naszego domu. Co zrobić ? Z góry dziękuję za odpowiedź. Trochę się rozpisałam. :P
|