utrata statusu bezrobotnego odwołanie - Forum Prawne

inspiracja1

Hej, otrzymałam pismo z urzędu pracy o utracie statusu osoby bezrobotnej w związku z podjęciem zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

Chciałabym złożyć odwołanie ponieważ nie podjęłam żadnej pracy ani innej pracy zarobkowej. A gdy dzwoniłam do urzędu wyjaśnić ta sprawę Pani mnie poinformowała, ze pomylili mnie z inna osobą i dalej jestem zarejestrowana a tą decyzje mam wyrzucić.

Na jaki artykuł mam się powołać odwołując się od tej decyzji i jak to ująć, jako niezgodną z prawem czy rażące naruszenie. Mógłby ktos pomoc ułozyc jkas treść

vabank

Widzę, że normą w urzędach pracy jest pozbywanie się bezrobotnych......poprzez anarchię w demokratycznym kraju.

I jeszcze bezczelnie wciskają kit, żeby się nie przejmować a decyzję wrzucić do kosza.....ot, aby upłynął termin odwołania się. Samo wprowadzenie w błąd jest już naruszeniem art. 6. 7. 8 i 9 k.p.a.


imię i nazwisko ulica, nr domu
kod pocztowy, miejscowość



Zgodnie z art. 127, art. 128, art. 129 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. 2000 Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.) odwołuję się od decyzji wydanej przez Powiatowy/Miejski Urząd Pracy w .......... z upoważnienia Prezydenta/Burmistrza/??? z dnia dd.mm.rrrrr., Nr xx/xxx/xx doręczonej w dniu dd.mm.rrrr, w całości gdyż ......

.....gdyż np. nic mi nie wiadomo o podjęciu zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej i nadal pozostaję bez pracy, natomiast w wyznaczonym terminie, tj. dd/mm/rrrr zgłosiłam się w Urzędzie zatrudnienia i złożyłam podpis.

Jeśli się nie zgłosiłaś w wyznaczonym terminie, to urząd pracy ma podstawę do pozbawienia cie statusu osoby bezrobotnej.....ale przecież to pomyłka, więc składaj odwołanie bez względu na pierdoły jakie Ci wciskają, bowiem tego później nie udokumentujesz.
Pamiętaj o kopii dla siebie złożonego podania/odwołania - jeśli wysyłasz pocztą, to za potwierdzeniem odbioru.

Szczególnie uzasadniać nie musisz

inspiracja1

Super dziękuje za odp. oczywiście, że się zgłosiłam na podpis 15 maja, a pismo otrzymałam 15-06 br, ze niby od 1-04 pozbawili mnie statusu bezrobotnego ponieważ z posiadanych dokumentów wynika, ze podjęłam prace zarobkową. A takie dokumenty nie istnieją.

Dokładnie Pani poinformowała mnie, ze to pomyłkę a decyzje mam wyrzucić do kosza, bo chodziło o kogoś innego. Pewnie mnie wykreślili, bo miałam zakwalifikować sie na szkolenie. A moge dodać, ze Pani X podczas rozmowy telefonicznej poinformowała mnie, że chodziło o inna osobe czy tego nie pisac

a i wysyłam do Urzędu pracy czy do Wojewody pomorskiego ?

vabank

Skoro masz w decyzji możliwość odwołania się do Wojewody pomorskiego, to kierujesz odwołanie do Wojewody pomorskiego (jako organ II instancji z adresem) za pośrednictwem prezydenta czy tam burmistrza miejscowości w której mieszkasz (organ I instancji z adresem) a pismo składasz w okienku podawczym w Urzędzie pracy lub jeśli wysyłasz pocztą to do Urzędu pracy.
Osobiście uważam, że szybciej i taniej jest złożyć w okienku podawczym uzyskując pieczątkę na własnej kopii odwołania.

I radziłbym przed złożeniem odwołania zażądać wglądu w akta sprawy i zrobić kopie (odpisy, zdjęcia) ewentualnie na podstawie art. 8 ust. 7 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 12 listopada 2012 r. w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących pracy zobowiązujesz Urząd Pracy do przekazania kopii dokumentów wskazanych w przepisie, których to nie posiadasz.
Z doświadczenia wiem, że dokumenty w aktach sprawy lubią znikać lub nie są przekazywane wraz z odwołaniem do organu II instancji, przez co organ II instancji wydając decyzję, tak naprawdę opiera się wyłącznie na dokumentacji niepełnej i wydaje decyzje ku pomyślności urzędu pracy.

Zanim więc dokumenty znikną w obliczu odwołania, wypadałoby abyś upewniła się, że wszystkie dokumenty w aktach są.

Tak, tak....takie pomyłki mają uśpić Twoją czujność. Uchylenie decyzji następuje w drodze decyzji a nie poprzez wrzucenie decyzji w kosz z zapewnieniem, że to pomyłka. Jeśli rozmowy nie nagrałaś, to nie udowodnisz później, że urząd wprowadził Cię świadomie w błąd - co niewątpliwie jest naruszeniem prawa.

inspiracja1

ostatnio byłam w urzędzie to tez mnie pomylono z inna osobą i Panie sie tłumaczyły, ze ma podobny początek numeru Pesel i to samo nazwisko chociaż imie miała inne Co za niekompetentni ludzie pracuja w tych urzedach, az szkoda słow. Czyli mam żadac wgladu do karty rejestracji bezrobotnego? bo tylko tam widnieje informacja, ze stawiałam sie na podpis.

vabank

Kopie karty rejestracyjnej: część A, B, C, D i kopie wszystkich oświadczeń, na których widnieje Twój podpis, oraz kopie załączonych do akt sprawy dokumentów jakie dostarczyłaś do urzędu (o ile takie są, żeby później nie było, że czegoś nieudokumentowałaś- łącznie z podaniami i wnioskami jakie składałaś w urzędzie) Urząd winien również sporządzać notatki, często są one bardzo ważne. Jeśli będą w aktach sprawy rób kopie. Nie pamiętam już kopii jakich dokumentów wskazanych w przepisie urząd ma zrobić....więc rób zdjęcia wszystkiego (po swojemu) a potem zażądaj kopii tego, co wyszczególnione w przepisie.

Jeśli urząd dopuszcza się takich tłumaczeń jak w Twoim przypadku, to należy rozumieć, że bezpodstawnie, bazując na Twojej niewiedzy i nieznajomości k.p.a. usiłuje pozbawić Cię statusu osoby bezrobotnej. Pomyłki w urzędzie pracy ? Nie istnieje dla mnie słowo "pomyłka" w organie administracji publicznej - tym bardziej gdy piszesz, że decyzję masz sobie wrzucić w kosz.

Za niekompetencje dostaje się po uszach lub dyscyplinarka, jeśli do pracy w urzędzie się nie nadaje. Z reguły jednak pracujący tam ludzie wiedzą co robią i jeśli nawet pomyłka się zdarzy, to już powinnaś mieć decyzje uchylającą o przywróceniu statusu osoby bezrobotnej.
Kosz na decyzje ? .....tak praktykuje się w tym urzędzie ? ....no to ładne klocki !!!

inspiracja1

Czyli mam po prostu iść do rejestracji w urzędzie i poprosić o zrobienie kopii karty rejestracji? A jak mi odmówi? A jak zrobię juz te kopie wtedy mam oddac to odwołanie? Tak.

A jesli wysyłam poczta to moge w tym pismie zaznaczyc, ze chce takie kopie? Ale pewnie jak wysle poczta to stwierdza, ze uległy automatycznej destrukcji. Może juz po moim dzisiejszym telefonie juz wyparowały wa tajemniczych okolicznosciach

vabank

Najpierw poproś o wgląd w akta....zrób fotki wszystkiego, następnie poproś o kopie dokumentów na podstawie przepisu wskazanego wcześniej.....na miejscu lub niechaj prześlą pod Twój adres. Potem złóż odwołanie.
Możesz także na końcu odwołania wnieść o sporządzenie i przesłanie kopii dokumentów na podstawie przepisu powyżej i przesłanie pod adres zamieszkania. Ważne mogą okazać się te zdjęcia, które zrobisz dla weryfikacji, czy któryś z dokumentów został pominięty w decyzji od Wojewody.
Oczywiście może się okazać, że to urząd pracy wyda Tobie decyzję uchylającą w której przywróci Tobie status osoby bezrobotnej - wcale sprawa do Wojewody trafić nie musi. Jednak jeśli urząd będzie nadal utrzymywał, że są podstawy do pozbawienia Cię statusu osoby bezrobotnej, sprawa trafi do Wojewody i niewykluczam wówczas, że urząd pracy będzie przypisywał Tobie w sprawie jakieś nieprawdziwe twierdzenia.
Naczytałem się już o przeistaczaniu faktów, stwierdziłem już wiele matactw dokumentami poprzez ich brak w aktach a także, że z dokumentów pominiętych wynika coś innego.
Pamiętaj, że urząd będzie się bronił przed wykazaniem, że dopuścił się jakiś uchybień lub czegoś zaniechał albo co gorsza, że naruszył przepisy prawa, przez co będzie brnął w kłamstwa i manipulacje dokumentami i błędnymi twierdzeniami. Niemożliwe ?
Zacznijmy od "kosza"....a przekonasz się, na czym się skończy.

Życzę jednak, aby urząd w wyniku odwołania wydał decyzje uchylającą tę, którą przez "pomyłkę" masz sobie wrzucić w kosz.

Nie ma czegoś takiego, że urząd odmawia wglądu w akta.

inspiracja1

ok dziękuje bardzo za pomoc