19-12-2010, 16:09
|
| Użytkownik | Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być"
Witajcie, to znowu ja.
W tym temacie: http://forumprawne.org/prawo-autorsk...amochodow.html
Pomagaliście mi rozwiać moje wątpliwości nt. działania mojej strony. Napisałem wtedy, że jestem na etapie pertraktacji z ZAiKS'em co do "haraczu" w związku z wykorzystywaniem przeze mnie w odcinkach mojego Opowiadania utworów jako tła muzycznego. Niestety, mafia nijak nie poszła na ustępstwa, śpiewając równo 100zł/mc za samą muzykę (dla przypomnienia, moja strona nie przynosi żadnych dochodów, jest to stricte hobbystyczny projekt, jednoczący podobnych mi wielbicieli driftu, górskich wyścigów etc. - jedyną formą "wynagrodzenia" dla mnie, czyli dla autora, mogą być w przyszłości naklejki na samochód, w cenie "co łaska").
I tutaj pojawia się moje, trochę dziwne, pytanie:
Co grozi mi za nieusunięcie tej muzyki ze strony? Sytuacja wygląda następująco:
- ZAiKS nie wie nic o adresie strony, co najwyżej można odczytać na niej moje imię i nazwisko (podane w notce O Autorze), wiek, a z fabuły "pi razy drzwi" wywnioskować powiat, w jakim mieszkam.
- ZAiKS ani żadna podobna instytucja nie wysunęła żądań w stosunku do mnie o płacenie tantiem
- muzyka umieszczona jest w formie playerków, wbudowanych w każdy z Odcinków - nie ma możliwości jej ściągnięcia (choć, jak wszyscy wiemy, jak pogrzebać w kodzie strony, to się dojdzie do linka)
- (CHYBA NAJWAŻNIEJSZE) pliki muzyczne umieszczone są na innym niż strona serwerze, utworzonym przez kogoś innego (gościa, który wymyślał ten soundtrack), co więcej, to darmowy serwer. Niestety, nazwa, jaką wybrał, jest dość niefortunna, i zawiera w sobie nazwę mojej strony.
Jako człowiek starający się działać zgodnie z prawem (choć nieznoszący absurdów pokroju ZAiKS'u) chcę unikać zatargów z sądami, a także kosztów odszkodowań. Czy w związku z moją sytuacją, powinienem się obawiać, że któregoś dnia postawiony zostanę w stan oskarżenia, lub (nie wiem, jak, ale jednak) któryś OZZ zażąda niebotycznych kwot odszkodowania? Jak wysokie jest ryzyko, a także - czy najpierw OZZ będzie żądał usunięcia muzyki ("poprosi" o to), czy od razu przejdzie do odpowiedzialności karnej/finansowej?
Czy nie ma innego sposobu, na który legalnie mógłbym tło muzyczne do kolejnych fragmentów opowiadania umieszczać?
Pozdrawiam, Autor.
|
| |
19-12-2010, 16:29
|
| Przyjaciel forum | RE: Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być" Cytat:
Napisał/a BelegUS Czy nie ma innego sposobu, na który legalnie mógłbym tło muzyczne do kolejnych fragmentów opowiadania umieszczać? |
Trzeba po prostu jakoś uzyskać zgodę bezpośrednio od właściciela autorskich praw majątkowych. Może to być trudne w przypadku muzyki z anime itp. ale jest jeszcze, trzecia, ostatnia możliwość: znaleźć taką muzykę, która nie jest chroniona przez polskie prawo lub umowy międzynarodowe, które dla Polski są wiążące.
|
| |
19-12-2010, 16:59
|
| Użytkownik | RE: Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być" Cytat:
Napisał/a TSG Trzeba po prostu jakoś uzyskać zgodę bezpośrednio od właściciela autorskich praw majątkowych. Może to być trudne w przypadku muzyki z anime itp. ale jest jeszcze, trzecia, ostatnia możliwość: znaleźć taką muzykę, która nie jest chroniona przez polskie prawo lub umowy międzynarodowe, które dla Polski są wiążące. |
Problem właściwie jest tylko w tym, że czytelnicy przyzwyczaili się już do tego, co w Odcinkach "gra", zgodnie stwierdzając, że muzyka ta tworzy niesamowity klimat. Zwyczajnie przykro mi, jako autorowi, było by się z nią teraz rozstawać, choć w ostateczności...
O muzyce "open-source" słyszałem i czytałem tutaj na Forum niemało. Jeżeli zaistnieje taka konieczność, to chyba będzie jakieś rozwiązanie. Jak jednak wygląda dochodzenie praw przez ZAiKS? Rozpoczynają od ostrzeżenia, czy od razu "z grubej rury"? Opłaca im się ścigać właściciela strony, która ma nie więcej niż 5k odwiedzeń miesięcznie, i nie przynosi dochodów?
Co do kontaktu z autorami - wątpię, że zespoły pokroju Linkin Park, Nightwish'a czy twórcy muzyki filmowej, jak choćby Hans Zimmer w ogóle odpowiedzą na prośbę nieznanego poza krajem gościa, proszącego o pozwolenie na wykorzystanie ich twórczości w jakimś-tam-opowiadaniu... |
| |
19-12-2010, 18:13
|
| Przyjaciel forum | RE: Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być" Cytat:
Napisał/a BelegUS Jak jednak wygląda dochodzenie praw przez ZAiKS? Rozpoczynają od ostrzeżenia, czy od razu "z grubej rury"? |
Od razu z grubej rury im się nie opłaca, człowiek zawsze wolałby otrzymać trochę mnie pieniędzy a zaoszczędzić czas (i zamiast łazić po sądach to wysyłać wezwania do zapłaty innym osobom  ). Cytat:
Napisał/a BelegUS Opłaca im się ścigać właściciela strony, która ma nie więcej niż 5k odwiedzeń miesięcznie, i nie przynosi dochodów? |
Ja pokazuje życie ZAiKS-owi opłacało się nawet niepokojenie ludzi, którzy robili wszystko zgodnie z prawem (bo korzystali z muzyki na wolnych licencjach). Cytat:
Napisał/a BelegUS Co do kontaktu z autorami - wątpię, że zespoły pokroju Linkin Park, Nightwish'a |
Tutaj raczej nie ich tylko wytwórni zgoda by się przydała. Popularniejsze zespoły często przekazują prawa majątkowe właśnie wytwórniom (zakładając, że to wykonawcy są autorami bo w dzisiejszych czasach im bardziej popowe i popularniejsze grupy czy wykonawcy tym większa pewność, że muzykę i tekst robią jacyś zawodowi autorzy na zlecenie wytwórni).
|
| |
19-12-2010, 21:23
|
| Użytkownik | RE: Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być"
Czyli z dogadywania się z wykonawcami nici, na porozumienie z ZAiKS'em na sensownych warunkach też nie ma co liczyć...
... czy ktoś na Forum miał już do czynienia z ZAiKS'em na polu "starcia"? Czy można mieć nadzieję, że "w razie czego" uda się ich po prostu przeprosić, usunąć muzykę i zakończyć problem, czy też bez odszkodowań się w takich sytuacjach nie obędzie?
I ewentualnie w jakiej kwocie to liczyć? Dziesiątki, setki czy już tysiące? Dla licealisty bez stałego zarobkowania to poważny problem, a na tej muzyce zależy mi (jako estecie  ) i Czytelnikom niczym na niepodległości ^^
|
| |
20-12-2010, 00:37
|
| Stały bywalec | RE: Muzyka jako tło muzyczne strony, ZAiKS i "być albo nie być"
Nie chce wypowiadać się co do konkretnych kwot, ale na pewno jak już dojdzie do procesu, to może być 3x drożej (przy naruszeniu można żądać wynagrodzenia trzykrotnego w stosunku do zwykłego).
|
| |  |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § "Archiwum muzyczne" a prawa autorskie i nowa ustawa o inwigilacji (odpowiedzi: 2) Witam!
Otóż, prowadzę coś w rodzaju archiwum muzycznego. Jednak archiwizowana muzyka jest niezależna, jest to muzyka tworzona przez fanów pewnego... | § Czy okreslenie " rozdęte ego" to zniewaga albo zniesławienie? (odpowiedzi: 6) Przeczytałam na portalu wywiad z pewną gwiazdą, w komentarzu napisałam, że ma " rozdęte ego" i gada głupstwa. Ona w odpowiedzi napisała, że " poda... | § "przekaż prawa autorskie albo oddawaj kasę" (odpowiedzi: 5) Pewna firma zleciła mi napisanie ebooka. Wszystkie uzgodnienia odbyły się mailowo. Ebook napisałem, klient zapłacił i podpisał się na rachunku pod... | § Allegro, kupujący żąda oddania pieniędzy albo "idzie na policję" (odpowiedzi: 2) Witam,
ostatnio sprzedałem na allegro telefon. Z góry uprzedzam,że nic o nim nie wiedziałem, tylko to że działa. Dałem na licytację. Kupujący mógł... | § "wyprzedaz" zamiast "przeceny" i sprzedaz uzywanego sprzetu jako nowego w cenie noweg (odpowiedzi: 1) WITAM,
na początek zaznaczam, ze proceder jest powszechny i dotyczy zarowno malych sklepow, komisow itp., jak i duzych sieci handlowych.
Taka... | § Głośna muzyka na działce i uciążliwy "sąsiad" (odpowiedzi: 5) Witam. Mam taki problem (nie wiem, czy to dobry dział ale innego dobrego nie znalazłem).
Mam działkę ogrodową. Jak wiemy - nie jest to (raczej)... | | |