5.12.2011 r., w lokalnej prasie ukazał się artykuł
http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomo....html?cookie=1
ze zdjęciem.
Na pierwszym planie zdjęcia widoczna jest moja sylwetka i choć z niewidoczną twarzą, to jednak rozpoznana przez współpracowników. Właśnie od nich dowiedziałam się o artykule, a szczególną uwagę zwrócili na podpis „Podopieczni noclegowni podróżują linią 70 do Śródmieścia. Wywołało to falę złośliwych żartów i uwag. Napisałam prośbę do redakcji o zamieszczenie sprostowania, aby uciąć przykre docinki współpracowników. W odpowiedzi dostałem maila o treści:
Cytat:
Szanowna Pani,
Uprzejmie informujemy, że – wbrew Pani stanowisku – jesteśmy zdania,
iż osoby znajdujące się na zdjęciu, o którym Pani pisze, zostały
sfotografowane w sposób uniemożliwiający ich identyfikację. W
konsekwencji uważamy, że nie nastąpiła publikacja wizerunku tych
osób, o której mowa w art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach
pokrewnych. Stąd też nie występowaliśmy do osób sfotografowanych o
zgodę na publikację przedmiotowego zdjęcia.
Z poważaniem
|
Czy mam podstawy i prawo aby domagać się sprostowania na łamach wspomnianego dziennika?
PS
Dziś na łamach innego lokalnego pisma ponownie ukazał się ten sam artykuł str. 2
http://www.echomiasta.pl/archiwum/Lo...08.12.2011.pdf