Biblioteka internetowa - prosba o rade
Witam,
W otchlaniach dysku twardego posiadam wiele pdf-ow. Praktycznie nigdy nie kupilem nowej ksiazki. Zawsze, albo sciagalem albo kupowalem uzywke i skanowalem przed odsprzedaza.
Wpadlem ostatnio na pomysl dorobienia sobie nieco (nie uwazam by byl on dobry na glowne zrodlo dochodow) i zalozenia e-biblioteki. Pozycje, ktore chce udostepniac, objete sa prawem autorskim. Koncepcja przewiduje udostepnianie ksiazek w formacie pdf gratis. Dochod mialby pochodzic z reklam.
Wiem, ze nie lamie prawa autorskiego udostepniajac tymczasowo. W takim razie chodza mi po glowie dwa rozwiazania. Jak wygladaja kwestie praw autorskich kazdego z nich?
1. Czytnik online - cos w podobie do dokumentow google (niezbyt wygodne)
2. Udostepnienie mozliwosci sciagniecia pliku po akceptacji regulaminu, w ktorym zawarta bedzie informacja o koniecznosci trwalego usuniecia pliku w ciagu np. 30 dni od pobrania.
Z gory dziekuje za wszelkie sugestie.
|