Witam!
Po jakiejś nieobecności poruszam temat o przniesienie praw autorskich majątkowych...historia długa i skomplikowana...jestem autroem pewnej gry, postaci i całej "otoczki"...dawny pracodawca postanowił się zrzec na moją korzyć praw autorskich majątkowych, które to wcześniej przekazałem jemu....po x latach doszlismy do porozumienia odnośnie przekazania spowrotem tych praw na moją osobę...sformułowałem umowę, której szkic przesłałem na forum i po paru radach i sugestiach doprowadzieł ją do ładu...ale pojawia się kolejny problem.
Otóż okazuje się w x lat temu mój pracodawca w darowiźnie , sądownie przeniósł prawa majątkowe na swoją córkę-niepełnoletnią....SPRAWA dla mnie dziwna i niezbyt jasna. Rodzą się pytania:
1. Czy jest możliwość przepisania na mnie w pełni praw majątkowch w tej sytuacji ? Czy moge tylko podpisać umowę licencji wyłącznej i odsprzedać licencję innej firmie ?
2. Czy w tym przypadku jest szansa na jakiekolwiek prawne działania w celu posiadania praw majątkowych a nie licencji ?
3. Czy mógłbym stworzyć np. nowa grę na bazie postaci, którą stworzyłem z lekkimi przeróbkami graficznymi ?
4. W dawnej umowie o dzieło zawarta była taka treść : " Wykonawca oświadcza, że jest jedym autorem i wykonawcą dostarczonego dzieła na zleceniodawcę przechodzą wszelkie prawa autorskie, majątkowe i handlowe i kontynuacji do dzieła wykonanego w całości jak i jego części "... czy taka forma tekstu może być zachowana i czy tj w pytaniu 3 mógłbym cokolwiek działać w kierunku modyfikacji postaci ?
5. Za ową umowę nie zostałem do końca rozliczony ( firma została rozwiązana, gra została nie ukończona), ja ze swojej strony wywiązałem się z umowy ale pracodawca nie. Zleceniodawca nie wniósł żadnych zastrzeżeń i nie rozpowrzechnił mojego tworu...czy w związku z tym umowa jest nieważna ?
6. Art.41, pkt 3 jest dla mnie troszkę niezrozumiały. Czy to może się też odnosić do tworów, które powstałbyby na bazie gry ?
Przepraszam za troszkę skomplikowane sformułowanie pytań, ale mam nadzieję, że są one w miare zrozumiałe. Myślę, że z Waszą pomocą jakoś sobie poradzę. Narazie drążę i drążę ten temat...w międzyczasie pracuję przy grze...nie zamierzam odpuścić.
Wszystko byłoby już załatwione, ale pojawił się właśnie problem o którym napisałem na początku...Co z tym zrobić ? Oto proszę Was o jakieś wskazówki
pozdziękowania