NA tym forum i w środkach masowego przekazu pojawiają się różne, diametralnie sprzeczne opinie dot. kontroli legalności posiadanego oprogramowania dokonywanej niejako
przy okazji wykonywania innych czynności.
Z jednej strony mamy sytuacje jak w wątku:
http://forumprawne.org/prawo-karne/6...rt-91-1kk.html
Oraz np: taka sytuacja: mój znajomy został zatrzymany na ulicy i poproszono go o podanie telefonu w celu sprawdzenia czy nie jest kradziony. Znajomy nieco pyskował więc zabrali mu laptopa. W konsekwencji wylądował w sądzie za nielegalnego office'a.
Z drugiej strony mamy takie oświadczenia generowane przez przedstawicieli policji:
Drogówka nie ma prawa kontrolować legalności oprogramowania w GPS-ach
Nielegalne oprogramowania może się znajdować w: komputerze, GPSie, komórce i praktycznie nawet kuchence mikrofalowej.
Zatem jak to w końcu jest, bo ja się czuję zupełnie zdezorientowany.