Właściciel żąda odnas odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu.Za 19 miesięcy po 1tys to razem 19tysięcy +koszta sądowe. MYŚLE ŻE ŻADANIA SĄ WYSOKIE na warunki tego lokalu i to bardzo-popękane ściany grzyb itp. Ale on twierdzi że on tyle by dostał i przedstawił w sądzie zdjęcia lokali z nieruchomości że tyle by dostał ale to co on przedstawił nie jest realne do tego lokum a sąd to uznał a nie wzioł pod uwagę zdjęć jakie ja przedstawiłam z tego lokalu. To mieszkanie zaczeło się niszczyć po tym jak ten właściciel zrobił dobudówke zaczeły pękać ściany i zaczoł robić się grzyb na ścianach a przedewszystkim ten dom jest z 1935 roku i raz był odnawiany z zewnątrz. To lokum otrzymała moia babcia w 1963 roku podłaczylismy tam wode i gaz w całym budynku nie licząc remonty przez te lata. A nasza sytuacja materjalna nie pozwala na to abyśmy to zapłacili. Sad wydał wyrok nieprawomocny że musimy to zapłacić

Złożyliśmy apelacje i poprosiliśmy o zmiane wyroku a z Sadu przyszło pismo że" w jaki sposób pani zdaniem Sad może zmienić wyrok"!!!!!!!!!!!!! błagam o pomoc