Witam
Jeszcze pytanie czy w tym miejscu gdzie jest fotoradar
i robi nam zdjecia nie musi byc jakis znak ktory
informuje o powyzszym kierowce?
W miescie sa znaki, miasto monitorowane, ale
czy nie musi byc to wyrazny znak w danym miejscu
informujacy o fotoradaze ?
Prosze o rade bo musze isc sie zglosic za kilka dni do strazy miejskiej.
Juz nie chodzi o te 300zł i tak nie zaplace, zabiorow w podatku.
Ale u nas na miescie porobili w penych punktach ograniczenie
30 km/h i na tych odcinkach fotoradary - wyglada to doslowanie
jak prawdziwa zasadzka... Boje sie jechac do miasta bo :
a) zle stane - mandat 300zł
b) spoznie sie o 5 minut od godziny na karcie postojowej
mandat 100zł
c) zrobia mi zdjecie w miejscu gdzie jest 30 a pojade np 40 (chwila niuwagi) 300zł
Taki wyjazd kosztowac mnie moze 700zł !!!!!!!!!!
Z tym Stalinem to jednak nie przesadzam

to są FAKTY.
Prosze o informacje odnośnie tych znaków.
Pozdrawiam
paweł