witam
podpisałem
umowę pożyczki z prywatną
firmą na
lichwiarskich zasadach.
1900 zł otrzymałem do ręki a w rok miałem spłacić ok
3400 zł ( oczywiście odsetki to
490zł ; reszta to prowizje i opłaty ) Wiem to głupie z mojej strony

,ale nie miałem wielkiego pola manewru.
Właśnie miną rok i skończyła się umowa.Zdołałem spłacić
9 rat 2550zł.
Zostały
3 raty 900 zł,byłem gotów je spłacić w dwa,trzy miesiące.Niestety firma zaoferowała mi pożyczkę na rok na spłatę niespłaconych rat.
(ok1600zł)(78%); na co nie przystałem.I teraz sedno sprawy: przy zawieraniu umowy podpisałem
weksel in blanco,który już skierowali do sądu, na sumę
1550zł.W umowie były zawarte opłaty wezwanie telefoniczne 20zł,listowe 25zł,windykacja 200zł.Stąd pewnie sobie naliczyli.
1.Czy mam jeszcze jakieś pole manewru ?
2.Jak wygląda postępowanie przed sądem (ewentualne opłaty)
3.Czy w ogóle takie umowy sa dopuszczalne przez prawo.
4.Słyszałem że rozprawa przed sądem odbywa się bez mojej obecności?
czzy to prawda
5. Czy wnioskujący (firma) zobowiazany jest przedstawić przed sądem również umowę pożyczki,czy wystarczy sądowi weksel? Proszę o pomoc BARDZO
z góry bardzo dziękuję