Witam!
Moj znajomy ponad dwa lata temu wzial spory kredyt - okolo 100 tyś. Wzial go nie dla siebie tylko dla kogos, co bylo rzecza niebywale naiwna z jego strony. Oczywiscie tamta osoba go oszukala i ani mysli oddawac jakichkolwiek pieniedzy...Jak narazie moj znajomy nie chce wogole tego splacac, a dlug sam nie wyparuje wiec jest ,,załatwiony'' na amen i jesli tego nie splaci bedzie zył w tak zwanej szarej strefie. Jak narazie ma prace, ale nie ma podpisanej umowy ( jego szef wie o calej sytuacji ). Nie odprowadza skladek itp, wiec nie dostanie w przyszlosci ani renty, ani emerytury. Ogolnie katastrofa. Niedawno dostal mieszkanie - darowizne. Wczesniej w swietle prawa nie mial nic co moglby komornik zabrac ( mieszkal u rodzicow, a samochod ma wspolwlasciciela ). Teraz pojawilo sie mieszkanie, ktore jest jego wlasnoscia. I moje pytanie jest takie - co w takiej sytuacji zrobic z tym mieszkaniem? Ja mam swoje zdanie na ten temat, ale nie wiem czy byloby to najlepsze wyjscie, gdyz nie znam sie kompletnie na takich sprawach. Pomysl mojego znajomego - uwazam ze jest glupi i na krotka mete - fikcyjna sprzedaz mieszkania czyli przepisanie go na kogos zaufanego...oczywiscie bez splaty zaleglego kredytu. Moj znajomy prawdopodobnie otworzy niedlugo swoja dzialalnosc. Zastanawia mnie czy wtedy moze sie doczepic komornik do tej dzialalnosci mimo ze kredyt jest na osobe prywatna? W kazdym razie moj znajomy ma plan zyc tak jak jest teraz, olac kredyt i nie martwic sie ze nie dostanie emerytury. Ja nawet nie chce myslec co by sie stalo gdyby np nagle wyladowal w szpitalu...kto wtedy zaplaci za jego pobyt tam?
A teraz do rzeczy

Mam dwa pomysly, zeby rozwiazac ta chora sytuacje - znajomy powinien zamieszkac w tym mieszkaniu, i pojsc do banku dogadac sie w sprawie rat i splacic ten kredyt, zanim zgarnie je komornik. Drugi pomysl to sprzedaz tego mieszkania, splata calego kredytu. Mysle, ze ze sprzedazy zostalyby jeszcze jakies pieniadze. Wtedy wynajac inne mieszkanie i po rozpoczeciu dzialalnosci gospodarczej oraz uporzadkowaniu swoich spraw ponowna proba wziecia kredytu na mieszkanie jesli to wogole bedzie mozliwe po calej tej historii z poprzednim.
Bede wdzieczna za wszelka pomoc