Witam, były pracodawca nie wypłacił mi pewnej, należnej sumy pieniędzy. Po złożeniu skargi w sądzie pracy otrzymałem z sądu po jakimś czasie takie pismo.
Telefony do pracodawcy nic nie dają, bo ten obiecuje oddanie pieniędzy już od czerwca! Nie chcę dłużej czekać bo to do niczego nie prowadzi. Co mogę teraz zrobić i jak odzyskać swoje pieniążki ? Mogę z takim pismem udać się do komornika, albo do "instytucji pomagającej w odzyskiwaniu długów"?
Dodam tylko, że równolegle złożyłem zawiadomienie na policję, że mój były pracodawca nie odprowadzał za mnie składek ZUS.
Skarga byłą również zgłoszona do PIP. Tam, podczas kontroli, były pracodawca posługiwał się fałszywymi potwierdzeniami przelewu na moje konto. Inspektor PIP zgłosił sprawę do prokuratury.