15-03-2011, 14:54
|
| Początkujący | Zwrot przekazanych dokumentów
Dzień dobry, mam następujący problem:
Jakiś czas (ok roku) temu podpisałem z prawnikiem umowę na prowadzenie pewnej sprawy. Prawnik wywiązywał się z obowiązków, natomiast ja, z różnych względów ostatecznie nie dopilnowałem sprawy, z czasem temat ucichł w związku z brakiem inicjatywy z mojej strony.
Prawnikowi przekazałem wymagane dokumenty (faktury, umowy itd) oraz całość wynagrodzenia.
W tym momencie mam czas i możliwość powrotu do sprawy, jednak wszystkie dokumenty są w posiadaniu prawnika, i tu pojawia się problem: osoba ta nie odpowiada na jakiekolwiek próby kontaktu z mojej strony (telefony, maile, smsy). Wyraźnie zaznaczyłem, że zależy mi jedynie na zwrocie dokumentów; kwota z naszej umowy jest w 100% opłacona, więc nie widzę powodów zaistnienia takiej sytuacji.
Moje pytanie brzmi następująco: co mogę zrobić, aby jak najszybciej odzyskać te dokumenty?
Z góry dziękuję za pomoc.
|
| |
15-03-2011, 16:54
|
| Stały bywalec | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Jeżeli to prawnik należący do korporacji to ciąży na nim obowiązek zwrotu dokumentów po zakończeniu sprawy.
Napisz do niego poleconym i wezwij do zwrotu.
Jak to nie da rezultatu to zawiadom rzecznika dyscyplinarnego.
Na marginesie; nie interesowałeś się sprawą przez rok???
|
| |
15-03-2011, 17:06
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Dziękuję za odpowiedź.
Nie wiem, czy prawnik należy do korporacji; czy da się to jakoś*zweryfikować?
Osoba ta w trakcie prowadzenia sprawy pracowała w kancelarii radcy prawnego, teraz natomiast zajmuje stanowisko w jednej ze spółek państwowych. Nie wiem niestety, czy to istotne informacje.
Rozumiem, że w poleconym wzywającym do zwrotu dokumentów mam wypunktować wszystkie dokumenty, w których prawnik jest posiadaniu, czy może wystarczy ogólny zwrot "dokumentów dotyczących sprawy takiej i takiej", ze wskazaniem umowy, którą podpisaliśmy?
PS: Tak, nie interesowałem się sprawą przez rok, miałem inne problemy, ale to chyba nie ma znaczenia w tym momencie; fakt jest taki, że prawnik ma moje dokumenty i jak na razie nie mam możliwości ich odzyskania.
|
| |
16-03-2011, 06:00
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Jeszcze jedno pytanie, pokrewne i dość istotne. Przekazałem prawnikowi pełnomocnictwo w reprezentowaniu mnie w tej sprawie. Nie pamiętam w jakim obszarze działań; na pewno był w stanie wysyłać wezwania do zapłaty w moim imieniu. Pytanie brzmi następująco:
Czy w takiej sytuacji możliwe jest, że prawnik, w moim imieniu i z podpisanym pełnomocnictwem (zakładamy możliwie najszerszy obszar):
1) "pociągnął" sprawę bez mojej wiedzy
2) zgarnął odszkodowanie dla siebie?
Wiem, brzmi jak powieść kryminalna, ale nie wykluczam żadnej możliwości; zwrot dokumentów to żadna strata; nie żądam od tej osoby żadnej rekompensaty czy zwrotu pieniędzy, co wiele razy jasno przedstawiłem. Proponowałem wysyłkę pocztą, gdyby brakło ochoty/odwagi na osobiste spotkanie. Dlatego widzę następujące możliwości:
1) to o czym piszę wyżej
2) zgubione dokumenty, i co teraz?
3) zniszczone dokumenty, i co teraz?
4) dowolna kombinacja powyższych
Na koniec odniosę się jeszcze do wypowiedzi użytkownika adamlukass: czy wysyłając wspomniany wyżej list polecony wzywający do zwrotu dokumentów mam jednocześnie rozwiązać umowę? Formalnie umowa wciąż obowiązuje. Teoretycznie mogę nadal wymagać od drugiej strony spełnienia jej zapisów (ja swoją część wykonałem).
Edit: przepraszam za gwiazdki między słowami, nie mam pojęcia skąd się*biorą. W trakcie edycji post wygląda jak należy.
|
| |
16-03-2011, 11:30
|
| Stały bywalec | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Przede wszystkim należy ustalić z kim podpisałeś umowę - z tym prawnikiem, czy z radcą prawnym,który go zatrudniał.
Odpowiadając na pytania:
1. w oparciu o pełnomocnictwo tak
2. jeżeli w umowie było upoważnienie do odbioru również tak
Pozostałe pytania są z gatunku wróżenia i odpowiedź na nie zależy od wielu czynników.
Oczywiście umowa dalej was wiąże i możesz żądać jej wykonania, o ile nie została wykonana |
| |
16-03-2011, 12:04
|
| Użytkownik | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
To czy prawnika należy do korporacji nie powinno być trudne do ustalenia. Jeśli cię reprezentował w sprawie sądowej to na pewno posługiwał się tytułem czy Radcy prawnego czy Adwokata. Jeśli tak to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że należy do danej korporacji.
Jeszcze jedna uwaga, może zadzwoń nie bezpośrednio do prawnika a do jego dawnej kancelarii prawnej. Jeśli prawnik się z kancelarią rozstał i przeszedł do spółki, nie będącej kancelarią, to istnieje duża szansa, że dokumenty zostały w kancelarii.
|
| |
16-03-2011, 19:47
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Więcej szczegółów, bez konkretnego porządku:
* prawnik prawdopodobnie nie miał nawet*aplikacji; twierdził,*że nie może mnie reprezentować w sądzie; miał*przygotować i wysłać papierki pod sprawę którą może przegrać jedynie upośledzona małpa na wózku inwalidzkim bez kółek
* sprawa miała być*załatwiona w trybie nakazu zapłaty (chodziło o rekompensatę za źle wykonaną i przepłaconą pracę), podobno kwota pozwalała na taki tryb
* dokumenty które chcę odzyskać to pewna wygrana w sądzie, wystarczy sklecić pozew i dopilnować formalności; właśnie tym miał się zająć prawnik
* zawiesiłem jakiekolwiek działania po tym, gdy prawnik wysłał mi propozycję pozwu; nie doszło więc do żadnej sprawy. Najbardziej brawurową akcją było wysłanie żądania zapłaty, odebranego (potwierdzenie tego wliczam do dokumentów które chcę odzyskać) przez prawnika, w moim imieniu (na podstawie wspomnianego wyżej pełnomocnictwa).
* w związku z powyższem, wg. mojej wiedzy sprawa nie trafiła do sądu; machina zatrzymała się na mnie, na potwierdzeniu ostatecznego kształtu pozwu. Dlatego też, wydaje mi się naturalnym:
a) odebranie dokumentów od prawnika
b) nie męczenie go więcej umową: zrobił*swoje, to ja dałem ciała
Pytanie za 100pkt: co zrobić w sytuacji gdy dokumenty zostały zniszczone/wyrzucone/zgubione?
|
| |
16-03-2011, 20:23
|
| Praktyk | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
W zasadzie to nie ma znaczenia, czy prawnik był "z korporacji" czy był to absolwent prawa szumnie nazywający się "doradcą prawnym". Abstrahując bowiem od kwestii etyki zawodu, dokumenty są Twoją własnością i zostały mu powierzone. Ma obowiązek zwrotu. Nie ma konieczności wskazywania w wezwaniu wszystkich dokumentów, które zostały powierzone temu prawnikowi. W razie skierowania sprawy do sądu cywilnego o wydanie dokumentów konieczne będzie jednakowoż ich imienne wskazanie.
Poza tym ukrywanie dokumentów czy odmowa ich wydania może być w ostateczności ścigane na drodze postępowania karnego (np. art. 276 kk).
|
| |
22-03-2011, 06:06
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Polecony poszedł w zeszłym tygodniu. Nie rozwiązałem w nim umowy, w prosty sposób zwróciłem się z żądaniem zwrotu dokumentów w terminie 7 dni od otrzymania pisma. Zobaczymy co będzie dalej.
|
| |
22-03-2011, 08:37
|
| Przyjaciel forum | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
A może zajrzyj do akt sprawy w sądzie to będziesz wiedział co w sprawie zostało zrobione i czy faktycznie ten "prawnik" pobrał za ciebie tę kwotę
|
| |
22-03-2011, 08:38
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
Wg. mojej wiedzy sprawa nie trafiła do sądu. Czy jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy faktycznie tak było?
|
| |
22-03-2011, 08:49
|
| Przyjaciel forum | RE: Zwrot przekazanych dokumentów Cytat:
Napisał/a rageguy Wg. mojej wiedzy sprawa nie trafiła do sądu. Czy jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy faktycznie tak było? |
W sądzie
|
| |
22-03-2011, 17:05
|
| Początkujący | RE: Zwrot przekazanych dokumentów
W dowolnym? Jeśli nie, to domyślam się, że odpowiedni ustalę na podstawie miejsca zamieszkania pozwanego?
|
| |
22-03-2011, 17:19
|
| Przyjaciel forum | RE: Zwrot przekazanych dokumentów Cytat:
Napisał/a rageguy na podstawie miejsca zamieszkania pozwanego? |
Tak
|
| | | |