kłopot ze sprowadzonym samochodem.
Witam, kolega kilka dni temu sprowadził samochód z Niemiec. Na umowie był on sam jako kupujący, lecz postanowił dopisać do umowy swoją żonę. Ta zaś zapomniała się podpisać na tej umowie i zostało to tak przetłumaczone i takie papiery poszły do urzędów(celnego , skarbowego) - tam nie było do tego zastrzeżeń - samochód miał być tylko na tą osobę, której jest podpis. W urzędzie komunikacji zaś nie mogli zarejestrować pojazdu za względu na brak ww. podpisu. Po tym czynie popełnili chyba największą głupotę (tak mi się zdaje) - podpisali tą umowę i przetłumaczyli jeszcze raz i pojechali do celnego , gdzie porównano ze starą umową i kazano się wynosić jak najszybciej żeby nie skończyło się w sądzie za fałszowanie.
Czy da się cos z tym zrobić?
|