brak pokwitowania za czynsz a pozew o zapłatę
Witam!
Mam następujący problem : jakiś czas temu wynajmowałam mieszkanie. Zgodnie z umową przez pierwsze miesiące płaciłam do rąk własnych wynajmującego. Niestety bez pokwitowań. Po jakimś czasie zaczęłam regulować płatności przelewem bankowym, w każdym przelewie pisząc za jaki miesiac placony jest czynsz.
Wszystko było ok - do czasu zakończeniu najmu. Wynajmujący zwrócil mi jedynie połowę kaucji. Ja cały czas nalegałam na zwrot drugiej połowy kaucji. Równocześnie nalegałam, żeby wynajmujący porządnie rozliczył media za cały ten okres (płaciłam tylko zaliczki i nigdy nie przedstawiono mi rzeczywistych stanów zuzycia, a czułam, że zapłaciłam więcej niż zużyłam).
W odpowiedzi na te moje coraz bardziej stanowcze ponaglenia wynajmujący w sposób perfidny wykorzystał fakt, że nie wydawał mi pokwitowań za pierwsze miesiące najmu i wezwał mnie do zapłaty tego czynszu. Słowem, wezwał mnie do zapłaty środków, które już dostał....
Pytanie moje jest takie:
- czy ma jakieś szanse wygrać w sądzie? (musze założyć, że mnie pozwie)
- jak ewentualnie mam się bronić? Może ktoś miał podobne problemy zakończone pomyślnie. Czy sądowi powinno wystarczyć to, że mi zwrócił połowę kaucji, a raczej rzadko kiedy spotyka się żeby wierzyciel cokolwiek zwrócił dłużnikowi ... (raczej by zrobił potrącenie)
Będę wdzięczna za każdą pomoc, z góry dziękuję
Anka
|