Znowu ktoś mnie pozywa
Nie wiem, jak zatytułować temat, nie wiem też czy nie pojawiło się to na forum już poprzednio, bo nawet nie znam dokładnego określenia aby wpisać w google.
3 lata temu popełniłem przestępstwo z kodeksu cywilnego, w tym roku dostałem pozew od firmy, gdzie mam zapłacić 8000 zł. Oczywiście broniłem się i trafiło wszystko do sądu i sąd orzekł, że mam zapłacić 1000 zł zadośćuczynienia dla firmy i mam 2 letnie odroczenie sprawy, jako mój test.
Zgodziłem się na te warunki (takie postawił mi prokurator) i 01-ego czerwca zapadł wyrok skazujący mnie na podane warunki.
Inaczej mówiąc, mam odroczenie sprawy na 2 lata oraz w przeciągu pół roku zapłacić 1000 zł (a nie 8000 zł) na rzecz tej firmy.
Dzisiaj dostałem pismo od adwokata firmy, że wzywa mnie do spłacenia 7000 zł szkody jaką im zarządziłem.
Pytanie moje jest takie - co robić? gdyż na mój mały rozum, sąd uznał że nie mam płacić 8000 zł, tylko 1 tysiąc, a wyrok jest prawomocny, więc nie można mnie po raz kolejny skazać za to samo? czyż nie ?
Pogubiłem się kompletnie i chcę iść jutro do prokuratury czy też adwokata o jakąkolwiek radę, tym bardziej że jestem człowiekiem uczciwym, a zło które wyrządziłem stworzyłem nieświadomie, nawet nie wiedząc co czynię (tak, wiem - nieznajomość prawa szkodzi).
Nie rozumiem, czemu po 6-miesiącach ciułania się po sądach, jestem znowu straszony przez tą samą firmę, dla której według sądu jestem winien mniej.
Proszę o pomoc.
|