ważne! podział długów
W grudniu 07r mąż zostawił mnie, bezrobotną, i 4 letnią córkę bez środków do życia. Sam ma firmę w Niemczech i zarabia tam około 4000,00zł ( na papierze...). Zostawił mnie z wszystkimi długami i nie ma najmniejszego zamiaru łożyc na ich spłatę - powiedział mi to oficjalnie. Za tydzień odbędzie się sprawa o alimenty ale nawet po ich przyznaniu nie będzie mnie stac spłacic wszystkich długów. I tu moje pytanie: czy istnieje jakieś prawne rozwiązanie przymuszenia męża do spłaty połowy zadłużenia powstałego w czasie trwania małżeństwa.
Zaznaczam, że w wszystkie zadłużenia opiewają na moje imię bo wtedy ja pracowałam; nie mamy jeszcze rozwodu; nie mamy ustanowionej rozdzielności majątkowej.
Bardzo proszę o pomoc, bo nie mam już siły na walkę z firmami windykacyjnymi...
|