Witam!
Mam trochę złożony problem.

Nie wnikając w szczegóły: zostałam okradziona w Irlandii. Przypadek był skomplikowany, więc musiałam sama założyć sprawę cywilną przeciwko Polakom, którzy mnie okradli.Sprawę wygrałam. Sąd zasądził odszkodowanie na moją korzyść, niestety oni uchylają się od zapłaty i ukrywają się.
Obecnie przebywam w Polsce, a moją sprawę dalej "prowadzi" mój adwokat. Ostatnio otrzymałam od niego wiadomość, że Sheriff wreszcie ich odnalazł, ale nie stwierdził u nich dóbr, które by można przeznaczyć na licytację i odzyskać moje pieniądze. Adwokat pisze również, że aby zarejestrować wyrok muszę zapłacić 48 Euro. Co daje taka rejestracja? Czy komornik nie może wejść na ich wypłatę?
I najważniejsze: jak tą sprawę przenieść do Polski? Czytałam coś o nadawaniu klauzuli wykonalności, ale muszę przyznać, że te wszystkie przepisy to dla mnie czarna magia

Nie chcę zakładać kolejnej sprawy i znowu wydawać pieniądze. Wyrok jest i chciałabym tylko odrobinę sprawiedliwości. Czy można to jakoś pociągnąć w Polsce?
Będę wdzięczna za każdą pomoc. Pozdrawiam