Odstąpienie do umowy kupna auta.
Witam. mam dosyć nieciekawą sytuację. Postaram się ją jak najjaśniej przedstawić. Dnia 14 lipca kupiłem w końcu mój pierwszy długo wyczekiwany samochód. Znalazłem ogłoszenie w internecie, pojechałem do miejscowości A, przetestowałem auto i kupiłem. Auto jest sprowadzone z NL. Podczas spisywania umowy sprzedający(osoba prywatna) poprosił mnie o to czy umowa nie mogła by być spisana między mną a tą osobą, od której on kupił auto, czyli od holendra. Twierdził że nie jest to pierwsze auto, które sprowadza a co za tym idzie musiał by zostać stałym płatnikiem AKCu. Chciał ukryć to że jest komisem i sprowadza auta. Z tego co mówił wynikało że wszystko będzie ok i na początku nawet było ale potem zaczeło się coraz to większe bagno. Z akcyzą poszło bez problemów. Poszedłem złożyć wniosek(załączyłem umowę oraz dowód rejestracyjny) i już po kilku dniach odebrałem potwierdzenie. Kolejno, poszedłem przetłumaczyć wszystkie dokumenty potrzebne do US. No i tu się zaczęło.
1. Okazało się że na RDW(dokumencie wyrejestrowania auta z NL) są dane żony tego faceta, od którego kupiłem auto. Pani w US powiedziała że mogę złożyć takie dokumenty ale raczej dostanę odmowe vat-25, no i tak się stało. Naświetliłem sprawę sprzedającemu po czym on wpadł na pomysł że napiszemy sprostowanie tłumaczące to czemu jego żona jest na tym RDW. Sprostowanie wyglądało tak że, jego żona ma firmę zajmującą się pośrednictwem przy kupnie aut z UE(tłumacz, transport itp) iraz to że niby ja nie posiadałem przy sobie dowodu os, stąd ona pojechała i załatwiła na siebie wyrejestrowanie. Do sprostowania została załączona "lewa" faktura za tą usługę. Wszystkie te dokumenty zostały załączone do odwołania i wysłane do Izby skarbowej. Po jakiś 2 mieś(bo tylke ma izba na odp) dostałem ponownie odmowe wydania vat-25. No to kolejny pomysł sprzedającego był taki że on zapłaci drugi raz akcyzę tak jak powinna być zapłacona na początku przez niego(sprowadzający), wystawi mi fakturę vat marża, no a już potem pozostanie mi tylko opłata recyklingu i rejestracja. tyle że jego misterny plan zakończył się tak że UC skierował sprawę do prokuratury i teraz sprzedający(czyli on) będzie miał nie za wesoło i już raczej nie uniknie AKCu. I tak właśnie wygląda zakup mojego pierwszego auta, które od ~4 mieś stoi pod blokiem bo nie mogę go zarejestrować.
I to jest moje pytanie. Czy w takiej sytuacji mogę żądać zwrotu pieniędzy i odstąpić od umowy? Mam ruchomość, która jest nieruchoma. A małych pieniędzy nie dałem za to auto:/ a następnych ~4 mies bo tyle pewnie będzie trwała sprawa w prokuraturze nie chcę czekać.
Proszę o rozpatrzenie mojej sprawy i o odp, dziekuję.
|