Odstąpienie od umowy najmu lokalu mieszkalnego - Forum Prawne

cinderella

Witam!

Nurtuje mnie pewna sprawa , mianowicie : czy jest uzasadnione, że właściciel lokalu mieszkalnego, po podpisaniu umowy, która ma skutkować dopiero od kwietnia br., (podpisanie 17.02.2012r. - zamieszkanie od 1.04.2012r.) , może odmówić odstąpienia od umowy, już po tygodniu od podpisania, wraz z nieoddaniem wpłaconej kaucji/czynszu za miesiąc kwiecień?

Aby było mniej "mętnie" opisane: 2 osoby podpisują umowę najmu, 17.02.2012r., zostaje wpłacona kaucja/czynsz za kwiecień, gdyż właśnie lokal ma być zamieszkany od kwietnia, jednak z przyczyn losowych, osoba, która zdecydowała się w nim zamieszkać, niestety nie może tego zrealizować, i 7 dni później, 24.02.2012r. chce zrezygnować z umowy i uzyskać zwrot wpłaconych pieniędzy.
Właściciel odmawia, zasłaniając się swoim prawem miesięcznego wypowiedzenia itp.
Umowa jest bardzo prosta - bez podanych konkretnych terminów, bez zapisu tego prawa właściciela do zatrzymania pieniędzy etc.

Zatem - można wyegzekwować zwrot kosztów czy też nie?

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

cinderella

PS I czy ta wpłata pieniędzy z góry, może być potraktowana jako zadatek?
A także - ponieważ zapomniałam dodać - wpłata ta, nie została wyszczególniona jako kaucja w umowie.

XBA

Z tego co ja o tym myślę: masz pełne prawo żądania zwrotu kaucji. Osoba wynajmująca mieszkanie może pomniejszyć zwróconą kwotę o wszystkie nieuregulowane należności, których najemca stał się przyczyną; jako że rzeczone dwie osoby nie (będą) miały okazji korzystania z mieszkania, kaucja powinna być zwrócona w całości.

Ponieważ umowa została już zawarta, nie widzę przeszkód żeby od niej odstąpić, jeśli była ona zawarta bezterminowo. W takim przypadku obowiązują cię następujące terminy wypowiedzenia:

Art. 673 K.C. § 2. Ustawowe terminy wypowiedzenia najmu są następujące: gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny miesięcznie - na miesiąc naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu - na trzy dni naprzód; gdy najem jest dzienny - na jeden dzień naprzód.

Jeśli jednak masz w umowie konkretny termin zajmowania mieszkania (od-do), to wieści są smutniejsze, gdyż taką umowę chyba nie bardzo można rozwiązać, jeśli nie ma w niej nic na ten temat. Zawsze możesz spróbować znaleźć kogoś na swoje miejsce, inaczej będziesz płacić...

cinderella

Dziękuję za odpowiedź!

Umowa jest na czas nieokreślony, a obecnie korzystanie z mieszkania nie jest możliwe - dopiero od 01.04.2012r

Myślałam jeszcze o zastosowaniu art. 394 § 1 i § 3 --> jest to uzasadnione?
Skoro płatność jest za czynsz kwietniowy, gdy miałoby się już tam mieszkać, a nie jest ta wpłata kaucją ani zaliczką. Dlatego też, jeśli nie doszło do pełnego sfinalizowania umowy - paragraf ten ma zastosowanie?

XBA

Hmm, przede wszystkim to jak ta wpłata jest w umowie wyszczególniona?

Co do Art. 394 - moim zdaniem nie bardzo...
§ 1. Zadatek i tak przepada bo Ty (dawczyni) odstępujesz od umowy
§ 3. Odpada bo nie jest to raczej rozwiązanie przez porozumienie stron ani wina niezależna od stron umowy

cinderella

Z tego co wiem, nie jest w ogóle wyszczególniona, jedynie jest dołączony "papier", iż została dokonana wpłata na poczet czynszu, który będzie w kwietniu, od momentu zamieszkania.

cinderella

Dodatkowo, jest w umowie zapis : "W dniu podpisania umowy należy wpłacić wartość czynszu za miesiąc kwiecień" - i nic poza tym - dlatego te pieniądze zostały wpłacone - zatem - czym podeprzeć swoje argumenty, by odzyskać tę należność?
Niczego więcej w tym temacie nie ma w w/w umowie.

XBA

W takim razie nie jestem pewien, czy to już nie przepadło... Wynajmujący może powiedzieć, że żadnej kaucji nie było, a Ty wpłaciłaś po prostu czynsz za pierwszy miesiąc, a następnie wypowiedziałaś umowę (co nie jest jego winą). Jeśli nie jest to nazwane jakoś konkretnie "kaucją", "zaliczką" lub czymś podobnym na tym papierze, to chyba będzie ciężko...

EDIT: A jednak nie, jest coś takiego jak Art. 677 K.C..

cinderella

Niestety - nie jest to w ogóle nazwane - ale - skoro właśnie nie jest, czy nie można tego potraktować "Z drugiej str." - czyli, że nikt nie zaczął tam mieszkać, do kwietnia zostaje ponad miesiąc, a skoro wypowiedzenie jest miesięczne, zostało złożone 24.02.2012r., to 25.03.2012r. wygasa - i to nadal nie będzie kwiecień, zatem czynsz nie powinien obowiązywać daną osobę?
Jest to WYRAŹNIE określone, że te pieniądze, są za czynsz w kwietniu...

Naprawdę zależy mi , by w tej sprawie pomóc i odzyskać pieniądze.

Agnieszka3M

do najmu lokalu stosujemy Art. 688. Jeżeli czas trwania najmu lokalu nie jest oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego.

cinderella

Jest w umowie zaznaczone, że jest to umowa na czas nieokreślony z MOŻLIWOŚCIĄ miesięcznego wypowiedzenia.

cinderella

Umowa wygaśnie zatem 25.03.2012r. - dlatego dalej pytam, czy jest możliwość "zaczepienia" tego od tej str., "że nie będzie ona istnieć w kwietniu, dlatego też pieniądze powinny być zwrócone" ?
Przepraszam, ale potrzebuję czegokolwiek, skoro jest to tak niejasne (

Lewanna

To w końcu jakie są zapisy w umowie?
Bo raz piszesz, że nie ma podanych terminów, a drugi raz, że termin wypowiedzenia jest miesięczny.
Umowa jest bezterminowa i nie ma okresu wypowiedzenia, czy jest ten okres podany na piśmie?

cinderella

Wiem - przepraszam za nieskonkretyzowanie - miałam złe informacje - lecz przeczytałam już sama umowę, i - umowa ta jest na okres nieokreślony, lecz z możliwością miesięcznego wypowiedzenia.

Lewanna

Generalnie błędny zapis w umowie.
Obowiązujący najemcę, to przytoczony wcześniej przez Agnieszkę3M:

Kodeks cywilny

Art. 688 [Terminy wypowiedzenia] Jeżeli czas trwania najmu lokalu nie jest oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego.

Jeżeli jednak obie strony (z naciskiem na obie) zgadzają się na wcześniejsze rozwiązanie-czyli z miesięcznym terminem, to obowiązuje on od chwili wejścia w życie umowy.
Jak rozumiem, umowa najmu wchodzi w życie z dniem 1 kwietnia 2012r.