26-05-2012, 11:01
|
| Gość | Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Witam.
Interesuje mnie taka sprawa. Jestem właścicielem mieszkania. Nie mieszkam w nim, nie jestem w nim zameldowany. Mieszkanie jest najmowane. Dostałem pismo od mojego Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej z rozliczeniem kosztów ogrzewania. Ogrzewanie jest rozliczane na podstawie podzielników ciepła na kaloryferach. Koszty ogrzewania mojego mieszkania zostały policzone jako maksymalne z tego względu, że zewnętrzna firma przeprowadzająca odczyt podzielników nie dokonała odczytu moich podzielników, ponieważ nie zostało jej pracownikowi udostępnione mieszkanie do przeprowadzenia ich odczytu. Niestety ja jako właściciel mieszkania nie zostałem skutecznie powiadomiony, ani przez Zarządcę Wspólnoty Mieszkaniowej, ani przez firmę przeprowadzającą odczyt, o terminie przeprowadzenia tego odczytu (nie otrzymałem pisma, telefonu, maila). Napisałem do Zarządcy reklamację na podstawie Art. 8. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego - na usługę odczytu podzielników i dokonanego na ich podstawie rozliczenia. Otrzymałem odpowiedź, że niestety Zarządca nie może przychylić się do mojej prośby.
Pytania.
1. Czy po odrzuconej reklamacji pozostaje jedynie droga sądowa?
2. Jeżeli tak to, jaki Sąd cywilny czy gospodarczy?
3 Czy fakt, że nie zostałem skutecznie poinformowany o terminie odczytu jest dostatecznym argumentem, aby złożyć pozew?
Pozdrawiam.
|
| |
28-05-2012, 10:48
|
| Gość | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Może ktoś jednak pomoże.
Jeżeli złożona reklamacja została rozpatrzona negatywnie (firma się do niej nie zastosowała) pozostaje jedynie złożenie pozwu do sądu czy istnieje jeszcze odwołanie od odrzuconej reklamacji?
|
| |
28-05-2012, 11:03
|
| Przyjaciel forum | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Ja bym po prostu zadzwonił do Zarządcy i zapytał komu masz podać wskazania liczników.
Potem je odczytującemu podał i tyle. Niech Ci naliczą faktyczny koszt. Cytat:
Napisałem do Zarządcy reklamację na podstawie Art. 8. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego - na usługę odczytu podzielników i dokonanego na ich podstawie rozliczenia
|
W przeczytaj sobie art. 1 tej ustawy.
|
| |
28-05-2012, 11:16
|
| Gość | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Rozmawiałem z Zarządcą. Polubownie załatwić się już tego nie da.
Czyli reklamację na usługę należy złożyć na jakiej podstawie?
|
| |
28-05-2012, 11:29
|
| Przyjaciel forum | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Ja bym się w reklamacje nie bawił.
A rozliczenie kosztów kiedy dostałeś? Poinformuj podmiot odpowiedzialny za rozliczenia poleconym o wskazaniu liczników, z wnioskiem o podanie prawidłowej kwoty za rozliczenie.
Jeżeli oni tego nie zrobią, to już ich sprawa i niech oni z tym do Sądu idą.
To oni chcą od Ciebie pieniądze i o te powinni się z Tobą sądzić, wskazując dokładnie o jaką kwotę chodzi i skąd ją wzięli.
|
| |
28-05-2012, 12:12
|
| Gość | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Polubownie ponownego rozliczenia kosztów ogrzewania już nie załatwię. Rozmawiałem o tym z Zarządcą, jak i z firmą przeprowadzającą odczyty.
Jeżeli nie zapłacę w terminie, koszty ogrzewania zostaną mi doliczone do rachunku. Plus doliczane będą odsetki.
Wolałbym załatwić to jak należy, czyli zmusić Zarządcę do wyznaczenia nowego terminu odczytu podzielników ciepła i przeprowadzenia na jego podstawie nowego rozliczenia.
|
| |
28-05-2012, 21:04
|
| Stały bywalec | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Z Twojego postu wynika, że mieszkanie to zajmują lokatorzy. Jak więc rozliczasz ich z prądu, wody, czy gazu? Oni powinni udostępnić mieszkanie w celu dokonania odczytu. Jeżeli mieszkanie stoi puste, zarządca powinien być pisemnie poinformowany o tym, że w nim nie mieszkasz, oraz podany winen być Twój aktualny adres. Wtedy może miałbyś jakieś szanse w sądzie. Mogę Ci tylko doradzić, że naliczenie zużycia ciepła wg największego zużycia jest niezgodne z ustawą "Prawo Energetyczne". Jeżeli trafisz na "Wysoki Sąd" może Ci się uda i nakażą naliczenie z m2 powierzchni. Ja trafiłam na ten "przeciętny sąd", który nawet nie zwrócił uwagi na tę niezgodność.
|
| |
29-05-2012, 05:55
|
| Początkujący | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Jeżeli oni tego nie zrobią, to już ich sprawa i niech oni z tym do Sądu idą. |
| |
29-05-2012, 12:05
|
| Gość | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej Cytat:
Napisał/a Oskar10 Z Twojego postu wynika, że mieszkanie to zajmują lokatorzy. Jak więc rozliczasz ich z prądu, wody, czy gazu? Oni powinni udostępnić mieszkanie w celu dokonania odczytu. Jeżeli mieszkanie stoi puste, zarządca powinien być pisemnie poinformowany o tym, że w nim nie mieszkasz, oraz podany winen być Twój aktualny adres. Wtedy może miałbyś jakieś szanse w sądzie. |
Zarządca dobrze wie, że tam nie mieszkam. Korespondencja od Zarządcy przychodzi normalnie na mój adres zamieszkania/ zameldowania.
Wiem, że najemca powinien udostępnić mieszkanie. Natomiast ja go nie śledzę. Nie wiem, co najemca robił tym czasie. Może był na wakacjach, może w szpitalu, może wyjechał służbowo. Opłaty za mieszkanie są dokonywanie zawsze w terminie. Gdybym został powiadomiony przez Zarządcę o terminie tego odczytu na pewno mieszkanie zostałoby udostępnione. Gdyby najemca nie mógł, ja bym je udostępnił. Cytat:
Napisał/a Oskar10 Mogę Ci tylko doradzić, że naliczenie zużycia ciepła wg największego zużycia jest niezgodne z ustawą "Prawo Energetyczne". Jeżeli trafisz na "Wysoki Sąd" może Ci się uda i nakażą naliczenie z m2 powierzchni. Ja trafiłam na ten "przeciętny sąd", który nawet nie zwrócił uwagi na tę niezgodność. |
Możesz napisać coś więcej w tej sprawie.
|
| |
29-05-2012, 21:18
|
| Stały bywalec | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Możesz napisać aneks do umowy najmu i zobowiązać najemcę do regulowania tego typu należności, łącznie z koniecznością udostępnienia mieszkania. Jeżeli wcześniej tego nie zrobiłeś, to napisz pismo do zarządcy,powołaj się na ustawę o własności lokali, zgodnie z którą muszą Cię skutecznie powiadamiać o wszelkich uchwałach, terminach odczytu podzielników itp. Oczywiście potwierdzoną kopię musisz mieć.
Jeżeli chodzi o podzielniki, to zarządcy często sprawę podziału kosztów c.o. na poszczególne mieszkania, rozwiązują wewnętrznymi regulaminami. Jest jednak pewne ograniczenie zawarte w ustawie "Prawo Energetyczne" art 45a ustęp4, które mówi ze "wysokość opłat pobieranych od lokatorów powinna być ustalana w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez odbiorcę kosztów zakupu ciepła". Tak więc nie można obliczać kosztów c.o. na podstawie zużycia w innym mieszkaniu.
Taka sprawa odbyła się w 2004r w Stargardzie Szczecińskim i w Szczecinie. W obydwu instancjach lokator wygrał / Sygnatura akt II /Ca/1187/04/.
Niestety, ja mieszkam w innym województwie i sądy obydwu instancji uznały wyższość uchwały wspólnoty nad Uchwałą Sejmu RP. Na moją nieśmiałą uwagę, że w Polsce lokatorzy takie sprawy wygrywają, odpowiedziano mi, że tu nie USA i każdy sąd może mieć inne zdanie.
Według chłopskiego rozumu powinieneś wygrać, według prawniczego, różnie może być.
|
| |
06-06-2012, 22:11
|
| Użytkownik | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Witam.Ja zamiast odpowiedzi podłączam się do pytania.Otóż moja wspólnota mieszkaniowa ukarała mnie za to że miałam za mało nabite na podzielniku w ten sposób ze mam zaplacic czterokrotnosc minimalnego(ustalonego przez wspolnote w uchwale)wskazania na kazdy kaloryfer.Według mnie taka uchwała wspolnoty pozwalająca karac członków karami pieniężnymi i to tak wysokimi jest absurdem.W dobie oszczedzania ciepła i energii ja mam się pocic we własnym domu zeby ktos był zadowolony.Ale na niezgodnosc z jakimi przepisami powołac sie przed sądem.Bo ten przytoczony artykuł ustawy prawo energetyczne przez odbiorce rozumie chyba cała wspolnote a wiec jesli ona ma braki(co jest prawie zawsze)to wyrównają sobie moją karą.
|
| |
10-06-2012, 15:21
|
| Stały bywalec | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Ustawa o własności lokali mówi, że masz prawo w ciągu 6 tygodni odwołać się do sądu od uchwały podjętej przez wspólnotę. Podejrzewam, że ten termin już minął, pozostało tylko Prawo Energetyczne. Z jakim skutkiem nie wiem. Zdumiona jestem Twoim podejściem do rozliczeń za c.o. za pomocą podzielników. Ile tych kresek jest na podzielnikach u Ciebie w porównaniu ze średnim zużyciem w bloku? Znam osoby, które mieszkały w małym, środkowym lokalu i całkowicie zakręcały kaloryfery , bo też twierdziły,że nie lubią się pocić. Większej bzdury nie słyszałam. Proszę sobie kupić dom i w zimę zakręcić kaloryfery. Zobaczymy co będzie z tym poceniem. Ciepło się nie zmierzy, Sciągasz je od sąsiadów poprzez nieszczelne stropy, ściany itp. W moim bloku różnice w ilości kresek na podzielnikach dochodziły do 1000%!
Nareszcie większość zmądrzała i podzielniki poszły do kosza. Rozliczamy się według starego systemu za m2. Ciekawy jest fakt, że osoby które przedtem preferowały "zimny chów", teraz pierwsze lecą do zarządu z pretensjami, że jest zimno w mieszkaniach.
|
| |
10-06-2012, 16:50
|
| Przyjaciel forum | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Z doświadczenia osobistego oraz opinii wyrażanych w sprawach przez biegłych wiem, że przy temperaturze pokojowej jest zawsze "jakieś" zużycie. Również każdy dobrze wie, że łatwo jest oszukać te podzielniki. Pozostaje kwestia uczciwości.
Prawnie - wspólnota nie ma prawa SKUTECZNIE dochodzić tej "kary" przed sądem. Zgodnie z prawem musi udowodnić, że rzeczywiście "majstrowałeś" przy urządzeniu pomiarowym. Zapewne na tym etapie będzie im trudno.
Oczywiście pani oskar nie ma pojęcia o czym i dlaczego tak pisze.
Każda czynność prawna, w tym również uchwała, podlega badaniu co do sprzeczności z prawem (art. 58 kc). Termin uciekł, ale tylko 'częściowo'...
|
| |
11-06-2012, 00:18
|
| Użytkownik | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Jak czytam takie opinie o tych,którzy mają oszczedności na ogrzewaniu tzn.że wrzuca się ich zawsze do jednego worka krętaczy i takich co sobie za złotówkę parasol w wiadomym miejscu otworzą to mnie krew zalewa.Może i są tacy,ale ja do nich nie należę.Mam w mieszkaniu DREWNIANE okna,drewniane podłogi,drzwi i bardzo dużo mebli,a to naprawdę dużo zmienia(np.w porównaniu do mieszkania córki-plastikowe okna,zimne kafle na podłogach,mało mebli,żadnych zasłon-ogólnie mieszkanie takie samo,ale grzac trzeba mocno).Poza tym nie jestem typem ciułacza,który dybie na parę stówek od sąsiadów.Mam duże niedopłaty na wodzie bo lubię się kąpać w pełnej wannie wrzątku i takie moje prawo.Natomiast lubię spać w zimie przy otwartym oknie i nie mieć za ciepło i takie prawo też mam.Nikt nie będzie mnie zmuszał do grzania i otwierania okien na oścież bo ludzie pomyślą,że sknerzę.Pewnie jest racja w tym,że gdyby sąsiedzi nie grzali to bym to odczuła,ale póki co naprawdę jest w zimie parno i gorąco w mieszkaniu.Podejrzewam,że kwestia położenia mieszkania też ma znaczenie,bo w jednym pokoju jest zdecydowanie chłodniej i tam daje sie spac przy zamknietym oknie.No to-mam grzac i oknem wypuszczać?A swoją drogą to zarząd wspólnoty wymienia ludzi,którzy bezczelnie otwierają okna i ja jestem na tej liście czarnych owiec,czyli nie grzeję i jeszcze na złość sąsiadom ciepło wypuszczam.Jak mam tysiąc złotych niedoplaty na wodzie i płacę to nikt nie pyta czy nie oszukuję,ale jak mam 300 złotych oszczędnosci na ogrzewaniu to kradnę.Ludzie zastanówcie się.
|
| |
11-06-2012, 00:29
|
| Użytkownik | RE: Pozew cywilny przeciwko Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej
Ja nie mam zero na podzielnikach bo przecież to nie tak ze nigdy kaloryfera nie włączyłam.Jak chciałam pranie wysuszyć,czy czasem jak sie chłodniej zrobiło to włączyłam,ale to pewnie było za mało,żeby nabic ustalone przez wspólnote minimum.Nawet nie wiedziałam ze takie minimum zostało ustalone(nie jestem fanem zebrań wspólnoty,na których mędrcy dyskutuja czy majtki na balkonie mozna suszyc czy nie).Termin 6 tygodniowy minał,ale moje pytanie brzmi-na niezgodność z jakim przepisem mam się powołać?Czemu wspólnota nie może mnie ukarać karą pieniężną?Przecież nie dlatego ze ja nie chcę 
A Ty Oskar10 kup sobie porządne okna i zmień tanie panele na porządne dębowe podłogi to też będziesz po drugiej stronie barykady.Pozdrawiam i życzę więcej empatii.
|
| |  | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § co może zarząd wspólnoty mieszkaniowej (odpowiedzi: 5) Witam,
Jestem posiadaczem mieszkania w którym jest wspólnota mieszkaniowa składająca się z 5 członków w tym 2 przedstawicieli developera. Aby wejść... | § Pozew cywilny przeciwko zarządowi po likwidacji firmy (odpowiedzi: 2) Witam,
Chciałbym się spytać czy po likwidacji firmy bądź jej w trakcie mogę skierować roszczenia przeciwko zarządowi spółki (jednoosobowy zarząd),... | § Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej (odpowiedzi: 1) Witam.
Czy osoba prawna może sprawować Zarząd lokalami Wspólnoty Mieszkaniowej na podstawie umowy nie sporządzonej w formie aktu notarialnego bądź... | § Zarząd wspólnoty mieszkaniowej (odpowiedzi: 3) Mam pytanie, jakie przepisy regulują prace zarzadu wspólnoty mieszkaniowej ?
Opiszę moją sytuacje :
jestem jednym z trzech członków wspolnoty... | § Zły zarządca wspólnoty mieszkaniowej (odpowiedzi: 4) Witam
Jestem nowy na forum, chciałem zwrócić się do Was czytelnicy z problemem jaki
napotkałem wprowadzając się do mieszkania w starej kamienicy w... | § zarząd wspólnoty mieszkaniowej - problem (odpowiedzi: 2) mam pytanie - do kogo mogę się poskarżyć na niezgodne z prawem zachowanie zarządu wspólnoty mieszkaniowej (np. nie pozwalają mi się zapoznawać z... | | |