Sprzedaż telefonu na allegro i zwrot - wielki problem - Forum Prawne

marcin987

Witam. Ostatnio sprzedałem telefon na allegro w pełni sprawny pewien Pan (który nie ma 18lat słyszałem po głosie i jak dzwonił to mówił że kupi telefon z konta znajomego bo jego konto to Junior) kupił go, było wszystko ok po 3-4 dniach dzwoni do mnie i mówi że telefon nie ma zasięgu i że chce zwrotu ja się zgodziłem(bo szkoda sobie brudzić konta negatywem), potem kolejny raz dzwoni że jest zasięg ale słaby i pyta się jak włączyć wi-fi to ja mu mówię co i jak, po kilku dniach znowu dzwoni i chce zwrotu bo telefon nie ma zasięgu no to się zgodziłem telefon właśnie dzisiaj otrzymałem i chciałem zobaczyć co jest zepsute włożyłem swoją kartę sim i faktycznie nie ma zasięgu ale przed wysyłką było wszystko ok nawet na zdjęciach sprzedawanego przedmiotu na allegro mam full zasięg mało tego jak chciałem przed chwilą naładować telefon to okazało się że telefon nie widzi wcale ładowarki tak jakby miał spalone wejście, pieniędzy na szczęście jeszcze nie zwróciłem.
Proszę was o pomoc bo telefon jest wart dużo pieniędzy i chyba ten za przeproszeniem gówniarz go zepsuł.



10 min temu do niego zadzwoniłem powiedziałem co i jak on powiedział że on nic nie robił nic o tym nie wie i że u niego teraz jest burza i że później do mnie zadzwoni i się rozłączył

cameleonix11

Sądząc po twoim sposobie pisania, masz pewnie niewiele więcej lat, niż on. Pewne zasady interpunkcji obowiązują.

Opisałeś piękną historię, ale jakoś nie potrafię doszukać się pytania prawnego...

hunter999

Pozwól że skrócę tą historyjkę, sprzedałeś telefon jakiemuś człowiekowi który go najprawdopodobniej zepsuł i chciał go zwrócić, myślał pewnie że się nie skapniesz i oddasz mu pieniądze.
Co to był za telefon?

marcin987

Był to iPhone 3GS 16GB bardzo drogi telefon, kupił go ode mnie za 670zł + koszt przesyłki, po tym jak zgodziłem się na zwrot i zaproponowałem że on pokryje koszty przesyłki to od razu się zgodził co mnie zdziwiło bo miałem w swojej karierze allegro tylko 4 zwroty i nikt nie chciał pokrywać kosztów przesyłki.

hunter999

Heh, kolejny argument dla którego powinieneś myśleć że ten człowiek go zepsuł. Ja też bym się nie zgodził na ponoszenie kosztów transportu paczki.

marcin987

Ale co powinienem zrobić odesłać mu ten telefon? Jestem tego pewien w 99% że zepsuł wejście i zrobił coś z zasięgiem bo przed wysyłką jeszcze dzwoniłem z niego był zasięg i ściągnąłem kilka aplikacji, może mu upadł i coś pękło.

Na dodatek telefon miał na ekranie folię od nowości żeby nic się nie porysowało a otrzymałem go bez foli z zapaćkanym ekranem.

kalos

rozumiem, że telefon został odesłany do Ciebie, a czy środki na jego zakup zostały zwrócone kupującemu?

marcin987

Nie zwróciłem jeszcze pieniędzy, ale jak wczoraj powiedziałem że zgłosiłem naszą sprawę to się rozłączył i zadzwonił po 10 min i powiedział że jednak coś tam robił i że mogę sobie zostawić 200zł na naprawę a resztę pieniędzy mam mu zwrócić.
Zgadzać się na taką propozycję?