Umowa dożywocia - Forum Prawne

korka

Witam. Proszę o radę. Jestem właścicielem działki i domu. Mąż jest tylko właścicielem części nakładów poczynionych na dom. Czy mąż może w formie umowy dożywocia przepisać na mnie (lub na moje dziecko z pierwszego małżeństwa) swoją część nakładów poczynionych na ten dom?
Chcę w ten sposób uniknąć, po śmierci męża płacenia zachowku jego dzieciom z pierwszego małżeństwa.(One dostaną jego firmę.) Jeśli jest to możliwe, proszę o radę, jak tą sprawę najprościej i najszybciej przeprowadzić. Pozdrawiam.

burczaq

Skoro jesteś właścicielką domu i działki to jak rozumiem stanowi to Twój majątek odrębny sprzed zawarcia małżeństwa?
Więc jak dobrze rozumiem po śmierci męża dalej będziesz właścicielką domu i działki, a nakłady męża poczynione na dom nie wchodzą w skład spadku.
Umową dożywocia przenosisz własność nieruchomości i jednocześnie ją obciążasz, a nie nakłady poniesione przed jej zawarciem

korka

Dzięki za odpowiedź, ale chyba nie do końca tak jest. Dom budowaliśmy wspólnie z mężem po ślubie (wzieliśmy kredyt). Wiem, że po jego śmierci , jego dzieci, jako spadkobiercy wchodzą w prawa zmarłego, co za tym idzie dziedziczą także roszczenie o zwrot nakładów na nieruchomość stanowiącą własność jednego z nich, bądź o przeniesienie na niego udziału w nieruchomości (art. 231 kc). Czy tak???
Dla mnie jest to jednoznaczne, że będę ja (lub moje dziecko) musiała zwrócić część pieniążków. Jeśli się mylę, bardzo proszę o wytłumaczenie. Pozdrawiam.

Dura_lex

Jesli jest tak jak Pani pisze, to nieruchomosc stanowila majatek wspolny, a nie tylko Pani. To oznacza ze z chwila smierci, co do zasady, polowa nieruchomosci przypada Pani a druga polowa podlega dziedziczeniu. Zwrotu nakladów beda mogli zadać, chyba ze maż zrzeknie się ich zwrotu w przyszłosci. Takie zrzeczenie sie bedzie jednak daroiwzna poczyniona na Pania rzecz wiec bedzie mozna z tego zadac zachowku.

Dura_lex

Poa tym jesli "firma" jest cos warta to moze nie byc podstaw do zadania zachowku.

korka

Dziękuję za odpowiedź. Ale ja byłam właścicielem działki i starego domu na długo przed ślubem. Gdy wyszłam za mąż stary dom zburzyliśmy i postawiliśmy wspólnie.. A czyż nie jest tak, że wszelkie naniesienia na grunt właściciela stają się jego własnością, bez względu na to, za czyje pieniądze zostały wzniesione?. W związku z tym, żę budynek powstał na działce będącej moim majątkiem osobistym , budynek jako część składowa nieruchomości jest także moim majątkiem osobistym. Ja nie przenosiłam własności na męża. Więć jak to możliwe, żę mąż jest współwłaścicielam?. Chodzi chyba tylko o nakłady poczynione na dom z naszego majątku wspólnego.
Inna sprawa,że firma męża (którą miał już przed ślubem i do której pewnie ja nie mam zadnych praw) jest chyba więcej warta niż moja działka i dom. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić . Dalej nie bardzo wiem, czy będę musiała płacić zachowek od tych nakładów poczynionych na nasz dom.
Serdecznie pozdrawiam w nowym tygodniu.

Dura_lex

Wow.
Tak jest w rzeczy samej. Jesli firma jest wiecej warta to nie bedzie Pani musioala splacac dzieci.