Witam.
Proszę o radę czy można złożyć pozew cywilny przeciw radcy prawnemu(ewentualnie kancelarii gdzie jest wspólnikiem) za napisanie przeciw mnie pozwu,który podpada pod art. 271 § 3.
kk
Parę lat temu zostałem zwolniony z pracy za wypowiedzeniem,dwa lata później od komornika dowiedziałem się ,że ma na mnie wyrok z sądu pracy( na szczęście po przeczytaniu akt komornik stwierdził,że nie będzie moczył palców w takim szwindlu i umorzył egzekucję)
Pozew opracowany przez radcę to stek bzdur: przedawnione roszczenie,pomylone nazwiska, nieprawdziwe okresy zatrudnienia, kłamstwa o odpowiedzialności materialnej a wreszcie fałszywy adres pozwanego, żeby się za wcześnie się nie dowiedział.
Niestety sąd pracy odrzucił moje odwołania jako złożone po terminie.
Moje straty to :blokada konta i wymówiony przez to kredyt(4000,-)z odsetkami 6400,-
zaległe wynagrodzenie(wg pozwu)12x1700,- plus premia jubileuszowa z odsetkami 38900
czyli nie licząc strat moralnych okolo 45 tys.
Jakie mam szanse waszym zdaniem i kogo powinienem pozwać prawnika czy kancelarię?